Argiletz Glinka zielona w paście

Wspaniała glinka! + redukuje wydzielanie sebum + twarz nie świeci się tak szybko i nie przetłuszcza, nie trzeba używać codziennie kremu matującego + nie podrażnia i nie obciąża skóry + pomaga pozbyć się niedoskonałości + dobrze oczyszcza i regeneruje zmęczoną cerę + odświeża dzięki czemu łatwiej przeprowadzać kolejne rytuały piękna;-) Polecam, świetna do tłustej cery!

Jestem zachwycona tą glinką, bez wątpienia najlepsza jaką miałam do tej pory. Cena jest naprawdę nieduża, w porównaniu do jej wydajności do dosyć dużej tubki. Tym bardziej, że jej działanie jest takie, jakie właśnie chciałam uzyskać. Wystarczy raz jej użyć, aby zauważyć, że pory zwężają się, co jest u mnie dużym problemem. Cera przestaje się świecić, przetłuszczać tak często. Przy regularnym stosowaniu pojawia się mniej wyprysków i skóra lepiej się prezentuje nawet w świetle dziennym :D . Plusa daję również za konsystencję, która bardzo dobrze się rozprowadza. Dzięki tej tubce, jej wyciskanie jest bardzo proste i nie brudzi niczego wokół. Jedyny minus daję za dostępność. Dostałam ją w prezencie, lecz teraz nie mogę jej nigdzie dostać. ;/

Glinkę kupiłam do cery przetłuszczającej się. Jest bardzo dobra, ładnie wygładza cerę.

Świetnie sprawdza się przy cerze mieszanej oczyszcza, nawilża, przyspiesza gojenie, zwęża pory i nie sprawia wrażenia ściągniętej, wysuszonej skóry.

Produkt, który obowiązkowo trzeba zakupić gdy jest się szczęśliwym posiadaczem tłustej cery. Zdecydowanie wart swojej ceny, oczyszcza i odświeża, polecam ogromnie!

Rewelacja do cery mieszanej, tłustej, trądzikowej, także na pojedyncze wypryski do miejscowego stosowania.

Stosuję go na pojedyncze wypryski. Duża wydajność.

Myślę że tańszej opcji na rynku nie znajdziecie wiec polecam, zwłaszcza nastolatkom. Ściąga zmiany trądzikowe i wygładza, czasami skóra mnie piekła bo była tak ściągnięta. Może sobie nie radzić z zrogowaciałą skórą, ja dopiero jak zaczęłam używać peelingu enzymatycznego, widać było jej działanie. Wadą jest jej częste stosowanie (2 x w tygodniu) oraz to że zastyga jak zostawicie ją na noc. Używam jej od lat ale teraz poszukam czegoś lepszego.

Fantastyczna, łatwa w zastosowaniu... generalnie to jest to czego potrzebowała moja skóra :)

Polecam. Używam kosmetyków tej firmy od kilku lat i zawsze jestem zadowolony. Po jakimś czasie jak każda glinka paruje z niej woda i należy dodać nieco wody destylowanej dla lepszego rozprowadzania. Oczywiście przed każdym użyciem dynamiczny "masaż" tuby :) żeby zmieszać glinkę z płynem.

Bardzo długo nie pisałam recenzji, bo po tak wielu jej pochwałach oczekiwałam chyba jakiś spektakularnych efektów na mojej twarzy. Niestety nie pojawiły się, dla mnie zielona maseczka jak inne.

Zielona glinka w paście doskonale radzi sobie z nadmiarem sebum i redukuje niedoskonalości skóry.

Super maseczka dla tłustej i mieszanej skóry z problemami, rozszerzonymi porami. Polecam gorąco.

Glinka nie sprawiła na mojej twarzy tego co oczekiwałam a mianowicie pozbycia się krostek. Na moją cerę bez rewelacji. Jako, że kupiłam wiaderko 1,5 kg to postanowiłam zrobić sobie body wrap i tu sprawiła się znakomicie. Wyleczyła mi plamki na udach i wygładziła częściowo skórę. Polecam na okłady body wrap.

Fantastyczny produkt. Używam po kryjomu od jakiegoś czasu. Na początku stosowania po kilku dniach cera trochę mi się pogorszyła, ale później doznała absolutnej metamorfozy. Jeśli ta glinka potrafi zmiękczyć i uzdrowić twardą i szorstką męską twarz to z kobiecą poradzi sobie jeszcze lepiej.

Świetny produkt, cera po nim jest jaśniejsza i likwiduje wszystkie wypryski.

Skuteczny w swoim działaniu,o miłym zapachu i przystępnej cenie. Polecam!!!

Cały czas muszę rozpylać na twarz mgiełkę, żeby maska nie wyschła, jak wyschnie to po prostu boli, dużo roboty z tym jest :)

Mam cerę przetłuszczającą się z tendencją do trądziku. Odkąd używam tego produktu stan mojej buzi zdecydowanie się polepszył. Bardzo dobrze oczyszcza i łagodzi cerę. Zdecydowanie polecam.

Efekt mnie powalił :) Buzia wygładzona, pory mniejsze, twarz rozświetlona,nie podrażnia!

Doskonale oczyszcza problematyczną skórę rozszerzonymi porami. Ułatwia gojenie się zmian. Stosowana systematycznie powoduje polepszenie się cery. Bardzo wydajna.

Glinka jest jednym z moich odkryć kosmetycznych. Przetestowałam różne kolory glinek- żółtą, czerwoną, białą- wszystkie są bardzo dobre ale zielona jest jak dla mnie najlepsza. Ma najsilniejsze działanie, świetnie wygładza cerę i czyni ją matową. Zmywa się porównywalnie do innych maseczek, nie jest na pewno bardzo uciążliwa w zmywaniu. Ja nakładam maseczkę z glinki pod prysznicem i na koniec zmywam, co powoduje, że mogę ją łatwiej zmyć i nie muszę spryskiwać twarzy wodą termalną bo wilgoć podczas mycia powoduje, że glinka nie zasycha. Jest rewelacyjna na wypryski- działa sto razy lepiej niż jakikolwiek krem lub żel punktowy jaki miałam. Nakładam ją na noc na miejsca gdzie pojawiają się wypryski i rano zmywam, bardzo ładnie je wysusza i zapobiega powstawaniu blizn. Naprawdę produkt warty tych pieniędzy, jeden z najlepszych kosmetyków jakie miałam. Polecam bardzo

Kupiłam ten produkt zaciekawiona licznymi, pozytywnymi recenzjami. Kupiłam... i także się zachwyciłam. Zaczęłam stosowanie od punktowego smarowania wyprysków, których, mimo dojrzałej cery, mi nie brakuje. Te "zastarzałe" pięknie się wygoiły. W przypadku nowych już po pierwszej aplikacji ich rozwój był zahamowany. Ponieważ w tym czasie pojawiła się także opryszczka, postanowiłam spróbować jak glinka na nią zadziała, chociaż przyznam byłam sceptycznie nastawiona. Po pierwszym nałożeniu opryszczka "nadmuchała się jak balon" i nadal swędzenie było okropne, ale już po kolejnym posmarowaniu pięknie się zmniejszyła i obsuszyła. A następnego dnia nie było po niej śladu. Już wiem, że jest to produkt, który MUSZĘ mieć w łazience i w podróżnej kosmetyczce :)

Kupiłam opakowanie 1,5 kg, najbardziej się opłaca :) Skóra jest po niej cudowna, a pory dużo mniejsze. Używam też czasem na noc na wypryski i fajnie je wysusza :) Polecam na pewno :)

Przyjemnie się stosuje, trzeba co chwilę nawilżać, to jedyny minusik, bo wysusza skórę gdy zapomni się o tym.

Mam cerę mieszaną, skłonną do wyprysków, zaskórników. Glinkę używam od września, dwa razy w tygodniu. Od niedawna trzymam ją 30 minut a nie jak jest zalecane 15 minut i widzę poprawę stanu skóry. Jest to moja pierwsza glinka, ale na pewno nie ostatnia. Skóra po użyciu jest gładka, dobrze oczyszczona. Liczba wyprysków się zmniejszyła. Dodatkowym atutem jest duża ekonomiczna tuba. Polecam, ale na efekty trzeba czekać.

Świetny produkt, tak do stosowania punktowego, jak i wykorzystania w aktywnych maskach na całej twarzy czy dekolcie. Glinki zielonej w postaci pasty firmy Argiletz używam niezmiennie od ponad 7 lat. Mimo długiego czasu stosowania glinka nadal spełnia oczekiwania, koi, wysusza, goi. Wystarczy używać raz w tygodniu, po dłuższej kuracji korzystnie wypada maska co 2-3 tygodnie. Tuba uniemożliwia wykorzystanie kosmetyku do końca.

Jest to maseczka, która po zastosowaniu daje poczucie dokładnego oczyszczenia. Ściąga, daje dobre efekty, polecam osobom, które nie mają akurat czasu na profesjonalne oczyszczenie w salonie. Jestem zadowolona i polecam.

W skrócie: twarz po użyciu o wiele bardziej miękka, gładka i jakby odświeżona. Minusem jest, że trzeba stale rozpylać mgiełkę wody na twarz, bo momentalnie wysycha. Ale polecam!

Zachęcona pozytywnymi opiniami na temat tej glinki, zdecydowałam się na zakup i nie żałuję. Ze względu na wygodę aplikacji wybrałam wersję pasty. Glinka sprawuje się bardzo dobrze. Korzystnie wpływa na stan cery (zmniejsza przetłuszczanie, oczyszcza i wygładza) i uważam ją za niezbędną w kosmetyczce osoby o tłustej czy trądzikowej cerze. Co więcej, posiada w sobie trochę twardych drobinek, więc możemy stosować ją także jako lekki peeling. Jedynym minusem dla mnie jest fakt, że glinka bardzo szybko zasycha na twarzy, powodując uczucie nieprzyjemnego ściągnięcia. Nie obejdzie się więc bez spryskiwania twarzy wodą, co niestety wyklucza możliwość wyjścia z łazienki przez te kilkanaście minut, jeśli nie chcemy mieć glinkowych śladów w różnych częściach domu. Warto jednak to przeboleć i z glinką się zaprzyjaźnić :)

Produkt w pełni wart swojej ceny. Wygładza i matuje skórę, poprawia jej wygląd, sprawia że przebarwienia są rozjaśnione. Szybko wysycha na twarzy.

Glinka jest zamknięta w bardzo poręcznym opakowaniu, konsystencja również super. Stosuję raz w tygodniu, mam cerę mieszaną i śmiało mogę powiedzieć, że glinka jest skutecznym specyfikiem. Buzia jest gładka i pozbawiona wyprysków. Męża też namówiłam do stosowania i stwierdzam, że jego tłusta cera ma się zdecydowanie lepiej i już tak się nie świeci. Zdecydowanie polecam.

Zielona glinka firmy Argiletz oczyszcza skórę dając uczucie świeżości. Stosuję ją raz w tygodniu, ponieważ mam problemową cerę. Glinka wysusza wykwity powstające na skórze, choć nie od razu. Jest wydajnym kosmetykiem spełniającym swoje zadanie.

No cóż, mogę się w końcu wypowiedzieć i oznajmić, że znalazłem produkt, który naprawdę działa. Na trądzik choruję już od gimnazjum, uwierzcie mi, że stosowałem wiele specyfików, od tych znanych reklamowanych nowości po te nieznane, ale ile można? Praktycznie się już poddałem bo nic mi nie pomagało albo pomagało na początku :( ale postanowiłem szukać dalej... Usłyszałem o glince zielonej... znowu pojawiła się ta iskierka nadziei choć naprawdę niewielka bo jak już wspomniałem wiele próbowałem, dlatego podchodziłem do tego dość sceptycznie, ale pomyślałem jak nie spróbuję to się nie przekonam. Zamówiłem glinkę zieloną firmy Argiletz. Produkt dotarł do mnie już po dwóch dniach. Użyłem go i o dziwo zadziałał!!! Byłem w szoku! W końcu coś działa!!! Nawet jak posmarowałem na ok. 5 minut widziałem zmiany - krostki się zmniejszały!! I te wszystkie pochwały w recenzjach innych osób były prawdziwe! To nie ściema! To naprawdę działa! Używam glinki do dziś z tym, że w mniejszych ilościach bo trądzik praktycznie ustąpił. A gdy tylko pojawią się punktowe wypryski po prostu nakładam glinkę - nawet nie zdążą się rozwinąć :) Teraz zamawiam kolejny raz tylko większą tubę :))

Myślałam, że tak, jak inni będę zachwycona po użyciu tej glinki, ale jakoś nie jestem. Strasznie denerwuje mnie to, że trzeba ciągle psikać wodą na zasychającą glinkę. Co prawda po użyciu twarz jest bardzo gładka i matowa, ale nie zauważyłam specjalnego efektu oczyszczenia. Chyba musiałabym stosować ją co 2 dni, żeby coś się zaczęło dziać. Mogę ją natomiast polecić jako środek doraźny na drobne wypryski. Wtedy faktycznie pryszcze zmniejszają się i następnego dnia są mniej widoczne.

Natrafiłam na ten produkt przypadkiem, jestem bardzo zadowolona, po tygodniu stosowania efekty są zadowalające. Pory skóry o wiele czystsze, nie mogę powiedzieć, że wypryski się nie pojawiają, bo niestety u mnie ta przypadłość to nie tylko problemy z cerą ale i hormonami. Ale żaden stosowany do tej pory produkt nie dał takich efektów. Od tej pory dziękuję za cuda, które reklamują w telewizji, zostanę przy glince.

Trafiłam na Esentię przypadkiem i poznając stronę natrafiłam na bardzo pozytywne opinie tej właśnie glinki. Posiadam cerę mieszaną. Często miewam małe wysuszenia na policzkach, natomiast w okolicach nosa zaskórniki dają mi popalić. Stosowałam wiele maseczek ze znanych firm konsultanckich, ale nie dawało to oczekiwanego rezultatu. Wszystkie te produkty tylko ładnie pachniały i miały lekką jak krem konsystencję nic poza tym. Ta glinka to moim zdaniem jedyna prawdziwa glinka na rynku. Zabiegi u kosmetyczki bywają kosztowne i wymagają poświęcenia czasu, natomiast ten kosmetyk jest jak z salonu kosmetycznego i można stosować go w domu. Szybko po nałożeniu robi się maska i czuje się jej działanie. Trzymam glinkę na twarzy ok. 15-20 minut. Po spłukaniu raz ciepłą raz zimną wodą wklepuję krem nawilżający i czuję, że cera przeszła odnowę. Polecam.

Ciężko mi się odnieść do tej maseczki. Mam wrażenie, że skóra po niej była jakby "wymęczona". Nie zauważyłam wielkiej poprawy. Aczkolwiek bardzo fajnie działa na pojedyncze wyskakujące "niespodzianki". Wysusza je i przyspiesza gojenie. Do mojej wrażliwej skóry jednak niezbyt się nadaje. Ma za ciężką konsystencję, która zasychając tworzy maskę nie łatwą do usunięcia i chyba to najbardziej mi w niej przeszkadzało. Myślę, że to maseczka bardziej dla młodych osób, których skóra jest odporna na naciąganie i ścieranie. Osoby ze skórą wrażliwą, taką jak moja, nie będą z niej zadowolone.

Doskonale matuje skórę, ściąga pory i przy regularnym stosowaniu oczyszcza skórę, nadając jej ładny kolor. Moja skóra wyraźnie się poprawiła. Aż moja własna Rodzicielka, która jest świadkiem bojów ze skórą od kilkunastu lat, bo miałam lekkie problemy ze skórą, zapytała co mi pomogło. I poleciłam glinkę również jej. Czasami stosuję glinkę punktowo, bo to wysusza te wszystkie nieszczęsne wypryski. Jakby tego było mało, to nie jest wcale droga!! Polecam jeszcze raz!!!

Zamierzam zamówić kolejny raz dużą tubę. Z glinki korzystam nie tylko ja ale i mój nastoletni syn, któremu glinka pomaga na problemy z cerą. Ja z kolei myję glinką twarz, co sprawia, że skóra wygląda zdrowo, bez świecenia i rozszerzonych porów. Nakładam też na ewentualne krostki, na noc, i rano jest już lepiej. Naprawdę polecam.

Byłam w ciąży, cera popsuła mi się okropnie i kosmetyczka, biorąc pod uwagę mój stan, poleciła tę maseczkę. Wyniki jej działania widać było już po dwóch zastosowaniach. Cera stała się gładsza, zmiany skórne mniej widoczne. Na rynku mało jest kosmetyków, które mogą być używane przez kobiety w ciąży, ale ten kosmetyk z całą pewnością mogę polecić. Należy jednak pamiętać, by przed nałożeniem twarz była zwilżona wodą. Maseczka bardzo wydajna!

Zakupiłam glinkę tydzień temu, podchodziłam do tego zakupu z rezerwą i bez większych nadziei, bowiem od ponad 10 lat mam problemy z trądzikiem i liczne specyfiki, które testowałam nie przyniosły żadnych trwalszych efektów. Dodam jeszcze, że jestem alergikiem i duża część produktów na trądzik (szczególnie te od dermatologa) wywoływały reakcje alergiczną w postaci czerwony plam w miejscu aplikacji danego kremu, maści etc. Mimo to zdecydowałam się na zieloną glinkę zachęcona licznymi pozytywnymi opiniami i muszę przyznać, że nie żałuję. Już od pierwszego użycia widzę efekty, których nie udało mi się uzyskać podczas 10 lat stosowania drogich maści, zabiegów kosmetycznych i przyjmowania różnych suplementów. Moja cera jest jasna, zniknęły zaskórniki, a samych krost jest zdecydowanie mniej. Ten produkt to nadzieja dla osób, które marzą o pięknej cerze. Nie poddawajcie się, kupcie glinkę!

Bardzo dobry produkt do cery tłustej i mieszanej, dobrze oczyszcza i odżywia skórę, polecam, tylko trzeba nałożyć grubszą warstwę, ponieważ bardzo szybko wysycha.

Glinkę Argiletz kupiłam po przeczytaniu mnóstwa entuzjastycznych recenzji. Przekonało mnie zwłaszcza to, że usuwa wągry i zwęża pory. Jest wydajna (mam tubkę 100ml), używam jej prawie codziennie. Trzeba tylko pilnować, aby nie wyschła, zamienia sie wtedy w maskę. Odtłuszcza twarz, nie wysuszając jej zbytnio, choć po zmyciu i tak stosuję krem. Na plus zaliczam to, że odkąd ją stosuję, nie widzę już wągrów na nosie :) Także pory są jakby troszkę mniejsze. Nie zwalczyła za to wągrów na brodzie. Nie żebym miała ich jakoś strasznie dużo ale są. Jest to jednak najlepsza maseczka z tych oczyszczających, jaką miałam, dlatego polecam ją. Na pewno zakupię drugie opakowanie.

Już kolejny raz kupuję glinkę zieloną Argiletz, gdyż jestem bardzo zadowolona z jej działania. Bardzo dobrze oczyszcza cerę, świetnie działa też nałożona punktowo na noc na wypryski (głównie tak ją z lenistwa stosuję). Nie podrażnia i nie wysusza zbytnio skóry. Jest też wygodna w zastosowaniu, gdyż ma konsystencję pasty do zębów i wygodnie nakłada się na twarz. Zdecydowanie polecam!

Długo szukałam czegoś, co by pomogło mojej skórze. Mam bardzo jasną karnację i na mojej twarzy każde najmniejsze zaczerwienienie jest bardzo widoczne. Ta glinka okazała się po prostu idealna. Przy regularnym stosowaniu (2 razy w tygodniu), zaczerwienienia na skórze rozjaśniły się. Problemy z trądzikiem też się zmniejszyły. Twarz wygląda lepiej i zdrowiej, nawet skóra w dotyku jest milsza. Naprawdę gorąco polecam.

Mam cerę mieszaną, skłonną do wyprysków i od lat używam tylko tej maseczki. Maskę nakładam zawsze tylko w saunie mokrej, daje dodatkowe efekty i przede wszystkim nie wysycha. Algi pracują tylko jak są wilgotne. Dobrze też jest trzymać twarz, np. nad parą jeśli nie ma się dostępu do sauny. Bezpośrednio po zastosowaniu widać efekty. Używam jej raz w tygodniu i to wystarczy. Jest strasznie wydajna, więc z czystym sumieniem mogę ją polecić. Szkoda jest wydawać pieniądze na chemię jeśli natura jest taka dobra.

Zacznę od pozytywów:
-ściąga pory, wygładza i ujednolica cerę
-bardzo wydajna
-spłukuje się bardzo dobrze
-możliwość stosowania punktowego
-nie wysusza
-neutralny zapach
-wygodne opakowanie (tubka)
Negatywem może być cena, ale porównując do innych glinek znajdujących się na polskim rynku warto za tak doskonały produkt zapłacić każdą cenę. Zakupiłam ją dla syna, który niestety ma cerę z trądzikiem i bardzo mi się spodobało to, że można stosować ją punktowo na pojedyncze wypryski. Działa prawie natychmiast, ładnie obkurczając taki wyprysk. Na drugi dzień jest zaledwie mały ślad. Polecam tę glinkę i raczej nie będę już testować innych. Ta jest doskonała!

Glinka firmy Argiletz jest najlepszą glinką jaką do tej pory stosowałam. Mam cerę trądzikową z wieloma wypryskami i zaskórnikami. Od wielu lat zmagam się z trądzikiem używając wielu produktów. Postanowiłam się zawziąć i stosuję tą pastę co drugi dzień na najbardziej zanieczyszczoną część twarzy. I o dziwo zauważyłam dużą poprawę. Co prawda pryszcze nadal wyskakują, ale cera jest mniej świecąca, a pory w tym miejscu mniej widoczne. Jeśli chodzi o pryszcze, to zdecydowanie szybciej się goją i nie pozostaje po nich czerwony lub siny ślad. Glinka firmy Argiletz jest bardzo poręczna, ponieważ nie trzeba jej przygotowywać, co dla zapracowanych osób jest zdecydowanie dużą zaletą. Systematyczne stosowanie przynosi rezultaty! Polecam wszystkim dla zanieczyszczonej i poranionej krostami cery.

Niesamowita maseczka z zielonej glinki. Super konsystencja, łatwa w aplikacji na twarz i dekolt, świetnie ściąga pory i oczyszcza cerę. Stosowana raz w tygodniu rewelacyjnie poprawia stan cery, stosowana miejscowo wysusza drobne wypryski. Polecam, ja jestem zadowolona i już kolejna tubka mi się kończy.

Kupiłam glinkę zachęcona pozytywnymi opiniami i jestem dosyć zadowolona. Glinka świetnie sprawdza się jako maseczka na całą twarz oraz na miejscowe wypryski. Używana jako maseczka odświeża cerę oraz nadaje jej blasku. Trzeba tylko uważać aby nie zaschła, ponieważ wtedy bardzo mocno ściąga i wysusza skórę, a nawet powoduje uczucie lekkiego pieczenia. Ja masowałam co minutę twarz zmoczonymi dłońmi. Jeżeli chodzi o zastosowanie na miejscowe wypryski - przy pojawieniu się jakiegoś wyprysku nakładam na niego kropkę glinki na noc. Przyspiesza to gojenie i wysychanie wyprysku. Ogólnie - polecam

Świetny produkt! Przy tłustej cerze z rozszerzonymi porami naprawdę pomaga. Oczywiście należy być systematycznym, ja stosuję glinkę zieloną dwa razy w tygodniu i po miesiącu widzę efekty: skóra jest jaśniejsza i mniej się przetłuszcza, już nie muszę co pół godziny poprawiać makijażu. Super kosmetyk, duża tuba jest bardzo wydajna, maseczkę nakłada się cienką warstewką. Plus oczywiście woda termalna - niezbędna, gdyż glinka błyskawicznie zasycha i wtedy może ściągać i wysuszać. POLECAM!!!

Glinka doskonale sprawdza się przy mojej mieszanej, trądzikowej cerze; osobiście stosuję ją raczej punktowo na wypryski, ponieważ po nałożeniu na całą twarz za bardzo wysusza i ściąga skórę, co jest dyskomfortowe.

Uwielbiam tę maseczkę. Wspaniale wpływa na moją trądzikową skórę. Super matuje, oczyszcza, absorbuje tłuszcz. Skóra wydaje się jednolita, gładka i czysta. Wcześniej kupowałam 10g torebeczki maseczki w proszku, ale skusiłam się na tubę 400g i nie żałuję. Mam teraz ją zawsze pod ręką i mogę używać do mycia, jako maseczkę lub punktowo. Jest naprawdę świetna. Dla wahających się mogę powiedzieć, że naprawdę warto zainwestować. Zawiera naturalne składniki, nie uczula. Początkowo trochę wysusza i skóra po zmyciu wydaje się napięta, ale wystarczy krem nawilżający i wszystko jest ok. POLECAM!!!

Zachęcona głównie opiniami w internecie, postanowiłam dla odmiany, zamiast drogich kremów z apteki (z którymi było różnie - raz pomagały lepiej, raz gorzej, ale niestety miały wysoką cenę, a małą wydajność) postawić na prosty, naturalny produkt. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że już po pierwszych dwóch użyciach stan mojej skóry znacznie się polepszył (szczególnie, że dzień przed zastosowaniem moja twarz była poddana intensywnemu maltretowaniu, co mam w zwyczaju robić kiedy jestem zestresowana). Zaczerwienienie zniknęło, cera się rozjaśniła, zrobiła gładziutka i miła w dotyku, a wypryski zmniejszyły i szybciej wyschły. Mam również problem z przetłuszczaniem się cery, z czym glinka także dobrze sobie poradziła - twarz wyjątkowo długo powstrzymywała się od świecenia. Przyznam, że po żadnych drogeryjnych maseczkach mój stan cery tak się nie poprawił. Dobrze zrobiłam, kupując od razu największe opakowanie, spróbuję ją zastosować także na inne partie ciała. Potwierdzam poprzednie opinie co do tego produktu i zachęcam do kupienia. Myślę, że zdecyduję się też w niedługim czasie na kupno innych produktów tej firmy.

Glinkę poleciła mi moja kosmetyczka. Opowiadała o niej w takich superlatywach, że nie pozostało mi nic innego, jak spróbować. No i strzał w "10". Glinka jest rewelacyjna. Już po pierwszym użyciu widać efekt - skóra jest gładka i rozświetlona - na drugi dzień wszystkie zaczerwienienia wyraźnie złagodzone. Gorąco polecam!!

To jeden z moich ulubionych produktów tej firmy. Łagodna, ale jakże skuteczna maseczka. Stosuję ją w sytuacjach awaryjnych, ale też profilaktycznie kilka razy w tygodniu. Łatwa w użyciu, nie podrażnia i nie wysusza skóry, a przy tym łagodzi problemy z cerą trądzikową. Rewelacyjny produkt. Gorąco polecam.

Drogie Panie, mam skórę problemową ze skłonnością do trądziku i postanowiłam wypróbować zieloną glinkę w celu złagodzenia objawów. Rzeczywiście powoduje, wygładzenie i zmatowienie skóry tak, jak opisuje kosmetyk producent. Jedyną małą wadą jest to, że glinka po nałożeniu dość szybko wysycha, a w związku z tym, że powinna pozostać na skórze ok. 15-20 min, powoduje to uczucie bardzo mocnego ściągania skóry twarzy. Nie jest to znowu aż taki duży problem, ponieważ można co jakiś czas rozpylić na twarz mgiełkę wody termalnej i uczucie dyskomfortu bardzo szybko zniknie.

Używam maseczek z glinki firmy Argiletz już ponad rok i uwielbiam je. Stosuję naprzemiennie: zieloną, czerwoną, białą i różową. Zielona jest rewelacyjna na stany zapalne i wszelkiego rodzaju krosty, czy zaskórniki. Działa oczyszczająco i ściągająco, zawsze jak mnie wysypie mam ją pod ręką. Co w niej lubię, to fakt, że działa natychmiast po zastosowaniu, już po pierwszym razie wygląd twarzy się polepsza, a przy systematycznym stosowaniu (ja stosuję dwa razy w tygodniu) można już tylko zapobiegać, bo buzia po kilku razach jest wyleczona. Należy jeszcze podkreślić, że maseczki te są tylko na bazie naturalnych składników, co jest naprawdę ważne, w szczególności dla osób z trądzikiem, bo czasem niektóre sztuczne specyfiki mogą tylko pogorszyć stan naszej cery. Polecam!

Zakup zielonej glinki okazał się być bardzo dobra decyzją. Glinka bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, a zawierające się w niej mikrogranulki przyjemnie masują i oczyszczają. Po zmyciu wodą skóra twarzy jest dobrze oczyszczona, miękka i miła w dotyku. Kondycja skóry przy względnie regularnym stosowaniu (raz na tydzień) uległa znacznej i widocznej poprawie. Glinka bardzo dobrze radzi sobie z wszelkimi niedoskonałościami skóry, dzięki czemu tym bardziej warto ją polecić :)

Najlepsza do cer trądzikowych, bardzo dobrze oczyszcza i wygładza cerę. Skóra po niej jest świeższa i zdrowsza. Doskonała w zastosowaniu punktowym na noc, na niezapowiedziane niespodzianki. Minusem jest to, że bardzo szybko zasycha na twarzy i co chwilę trzeba ją zwilżać, oraz dość mocno przesusza skórę, dlatego trzeba zaopatrzyć się w dobry nawilżacz. Podsumowując dla cer tłustych i trądzikowych bardzo przyzwoita maseczka, a do tego wydajna:)

Glinka zielona w postaci pasty jest doskonała w szczególności dla cery tłustej. Doskonale oczyszcza i wygładza naskórek. Skóra mniej się błyszczy, przy regularnym stosowaniu pomaga zwalczać trądzik. Można ją stosować także punktowo na krostki - zmniejsza je! Jestem bardzo zadowolona z glinki w postaci pasty - doskonała konsystencja, świetnie się nakłada. Polecam wszystkim, którzy mają łopoty cerą, naprawdę warto:)

Uwielbiam ten kosmetyk! Glinka naprawdę bardzo dobrze oczyszcza cerę, ściąga pory, wygładza - skóra po zastosowaniu wygląda po prostu świetnie. Efekty widać już po pierwszym użyciu. Stosuję ją też punktowo na pojawiające się niekiedy wypryski - szybko je wysusza. Glinka jest też bardzo wygodna w aplikacji. Rzeczywiście znacznie napina skórę, ale - jak wspominały moje poprzedniczki - niewiele trzeba, by ta drobna niedogodność zniknęła.

Wróciłam do niej po kilkunastu latach zapomnienia (używałam wersji w proszku i rosnące tempo życia spowodowało, że przygotowywanie papki okazało się zbyt kłopotliwe). Przypomniałam sobie o glince pod wpływem nastoletniej córki i jej problemów z cerą. Teraz używamy obie (ja nadal miewam "trądzik młodzieńczy?") i obie jesteśmy zachwycone efektami - gładka, rozjaśniona cera, domknięte pory. No i nakłada się łatwo i błyskawicznie. Faktycznie, szybko wysycha i trzeba ją "podlewać". Zmywa się bez problemów. Szczerze polecam młodym i starszym.

Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Najczęściej nakładam ją podczas kąpieli, gdyż nie możemy dopuścić, by glinka wyschła na twarzy, a będąc w wannie utrzymujemy wilgotność maski z glinki. Skóra staje się promienna i nabiera naturalnego blasku. Krostki powoli ustępują, goja się ewentualne stany zapalne. Twarz w ciągu dnia jest ładnie matowa, podkład utrzymuje się dłużej. Śmiało mogę polecić zakup zielonej glinki. Pasta lepsza niż proszek - zaoszczędzamy czas. Glinkę stosuję od miesiąca. Mam 27 lat, ale przed okresem pojawiają się ropne krostki i zaczerwienienia, poza tym skóra się świeci - po glince zauważyłam pozytywne rezultaty. Na pewno kupię znowu!!

Mam cerę mieszaną, z tendencją do powstawania zmian trądzikowych. Stosuję glinkę po dokładnym oczyszczeniu twarzy, trzymam ok 10 minut. Efekt jest widoczny niemal zaraz po jej zmyciu. Glinka może spełniać rolę zarówno maseczki jak i miejscowego ratunku dla trądziku. Skóra twarzy jest milsza w dotyku, rozjaśniona, a trądzik mniej widoczny. Polecam ze względu na jakość, wydajność i dobrą cenę!

Bardzo przypadła mi do gustu ta maseczka. Wysusza nawet wypryski, ponieważ stosuję ją punktowo na noc. Normalnie stosuje ją również jako ekspresową maseczkę pomocną przy problemowej cerze.

Glinki chyba nikomu nie trzeba reklamować, każdy zna jej fantastyczne działanie i młodzi, i osoby w średnim wieku. Są to kosmetyki nieocenione w swej dobroczynności działania. Mogą być stosowane do każdego rodzaju cery, szczególnie latem ich efekty są widoczne. Oczyszczają dogłębnie pory, zwężają je, ma się uczucie czystej zadbanej cery. Polecam gorąco!!!

Testowałam ją na swojej twarzy i szyi, a mam skórę wrażliwa i skłonną do pojedynczych wyprysków. Wrażenia po jednokrotnym użyciu glinki: opakowanie to poręczna tubka, z której łatwo wycisnąć odpowiednią ilość zielonej pasty. Zapach jest delikatny, ledwo wyczuwalny. Maseczka bardzo szybko zaschła mi na twarzy, więc trzymałam ją tylko 10 minut. Zmycie jej nie sprawiło mi żadnego kłopotu. Skóra była gładka, przyjemna w dotyku. Zniknęły czerwone zaczerwienienia po wygojonych wypryskach. Jestem bardzo zadowolona z tej glinki i na pewno kupie większą tubkę. Polecam gorąco.

Zużyłam całą tubę i nic ciekawego się nie stało. Twarz dalej taka sama, może po prostu nie reaguje. Za to dobrze mi się ją stosowało na pośladki. Skóra stała się jędrniejsza i wygładzona.

Glinka ładnie się rozprowadza, nie zasycha zbyt szybko. Po kilku stosowaniach skóra staje się delikatniejsza, wyraźnie oczyszczona. Usuwa wiele niedoskonałości skóry. Bardzo szybko "wchłania" niewielkie wypryski ropne. Jak każdy kosmetyk, skuteczna w czasie systematycznego stosowania. Polecam, bo warto i za nie wygórowaną cenę.

Mam 35 lat i ciągle bardzo tłustą cerę. Szukałam czegoś, co oczyści i odtłuści moją cerę oraz ściągnie rozszerzone pory. Produkt mnie zachwycił, spełnił moje oczekiwania, a co ważne nie podrażnił, ani nie wysuszył zbytnio twarzy. Bardzo wydajny, na pewno będę do niego wracała. Gwiazdkę odejmuję za trudności w wyciskaniu mazidła z tuby.

Maseczka jest świetna, dobrze się rozprowadza i są widoczne efekty. Twarz staje się dużo gładsza i jaśniejsza po kilku razach zastosowania. Robię ją 2 - 3 razy w tygodniu, jest bardzo wydajna i poleciłam ją koleżankom.

Polecam zakup zielonej glinki. Mimo, iż produkt wymaga ciągłego zwilżania wodą, jego działanie jest rewelacyjne. Cera jest świeża, wygląda promiennie i przede wszystkim jest oczyszczona. Glinka zdecydowanie jest także sprzymierzeńcem w walce z trądzikiem. Przy zakupie tej glinki radzę zaopatrzyć się w wodę termalną w sprayu lub nabyć zwykły spryskiwacz - atomizer np. w sklepach fryzjerskich, aby móc nalać tam wody mineralnej i spryskiwać nią twarz - aby nie dopuścić do wyschnięcia glinki na twarzy. Warto kupić - ze względu na dużą zawartość glinki.

Glinka zielona w postaci pasty Argiletz jest świetna. Na efekt trzeba jednak zaczekać. Przy regularnym stosowaniu u mnie, dwa razy w tygodniu, dała świetny efekt. Zniknęły czarne krostki z nosa i zaskórniki z całej twarzy. Miałam sceptyczne podejście do kolejnego specyfiku, gdyż używałam już wielu bez porządnego efektu. Chciałam już wykorzystać naprawdę drogie specyfiki i dobrze, że tego nie zrobiłam. Kosmetyk świetnie oczyszcza twarz. Glinka zapobiega także powstawaniu pryszczy i poprawia stan skóry. Moja skóra wreszcie odżyła. Glinka ta jest w 100% naturalnym kosmetykiem. Polecam warto.

Glinka jest naprawdę rewelacyjna, stosuję ją ja i kilkoro moich znajomych. Wszystkie mamy podobne zdanie na jej temat. Nie wysusza skóry, nie powoduje ściągania, nie podrażnia - mogę śmiało polecić.

Zielonej glinki nie trzeba reklamować. Świetnie oczyszcza, zamyka pory, skóra dłuuugo się nie świeci. Na pewno kupię kolejne opakowanie.

Polecam glinkę zieloną do cery problematycznej, trądzikowej - tłustej, z zaskórnikami. Reguluje wydzielanie sebum, łagodzi objawy trądziku. Glinka zielona posiada właściwości oczyszczające, antybakteryjne, regeneracyjne i odżywcze. Polecam szczególnie do cery tłustej trądzikowej. Doskonale łagodzi wszelkie podrażnienia i stany zapalne, remineralizuje. Zapobiega powstawaniu wyprysków (zwłaszcza przy skórze łojotokowej), maskuje drobne przebarwienia. Polecam ją również dla cery zmęczonej i zwiotczałej, posiada bowiem właściwości absorpcyjne, dzięki czemu zapobiega szkodliwemu działaniu środowiska. Powoduje poprawę napięcia skóry i jej kolorytu, spłyca zmarszczki i skutecznie likwiduje rozszerzone naczynia krwionośne. Glinkę stosowałam w wielu wersjach: zarówno jako maseczkę, punktowo na wypryski oraz dodając do żelu do mycia twarzy, którego używam na co dzień. W każdej wersji sprawdziła się doskonale. Polecam!

Ta maseczka naprawdę działa, łagodzi podrażnienia, eliminuje wypryski, zapobiega powstawaniu nowych. Wszystkie zapewnienia producenta o produkcie w moim przypadku się sprawdzają.

Stosowałam wiele maseczek, ta jest chyba najlepsza, ale nie mogę powiedzieć, że jestem w pełni zadowolona. Stosowałam często, pomimo to efekty były mało widoczne. Maseczka mocno ściąga, nie polecam dla skory wrażliwej. Cena jak najbardziej w porządku, ja wybrałam tubę ekonomiczną, produkt bardzo wydajny. Ogólnie polecam poszukiwaczom tej idealnej maseczki, ta może okazać się najlepszym rozwiązaniem ;)

Ten produkt to po prostu cudo!!! Glinka idealnie wysusza zmiany skórne i jednocześnie je rozjaśnia. Stosuję ją raz w tygodniu na całą twarz i w razie potrzeby jako pastę punktową. Skóra jest rozświetlona, wygląda zdrowo, co raz rzadziej pojawiają się wypryski. Jak dla mnie, to złoty środek na wszelkie moje problemy z cerą:) Jeśli chodzi o jakieś jej wady, to zauważyłam tylko to, że może ona podrażniać delikatną lub suchą skórę, dlatego niezbędne jest potem maksymalne nawilżenie ale efekty są naprawdę świetne.

Jestem posiadaczką delikatnej i naczynkowej cery mieszanej i trochę zanieczyszczonej w okolicach nosa. Zachęcona opiniami, skusiłam się na glinkę zieloną i zamówiłam sobie od razu ekonomiczne, duże opakowanie. Zaletą produktu jest to, że glinka jest gotowa do użycia - wystarczy zaaplikować na twarz i odczekać określony czas. Na początku, po kilku użyciach nie widziałam żadnego efektu oczyszczenia, ale stwierdziłam, że moja twarz zdecydowanie mniej się świeci w sferze T, mimo że po zmyciu maseczki moja twarz była traktowana często tłustym kremem, bo maseczka wysusza skórę i trzeba ja nawilżyć. Aktualnie już więcej mogę powiedzieć o działaniu glinki - po dłuższym stosowaniu stwierdzam, że zaskórników na nosie jest mniej, a te co są, stały się jaśniejsze. Jest jeszcze jedna zaleta stosowania tego produktu - pojawiające się od czasu do czasu krostki szybciej przysychają. Podsumowując: są efekty, lecz po jakimś czasie stosowania. Ten kto zaaplikuje sobie tylko 4 - 5 razy, niech się po tak krótkim czasie cudów nie spodziewa. Polecam tą glinkę wszystkim wytrwałym Paniom - na pewno nie zaszkodzi naszej skórze.

Nie ma chyba na tej planecie specyfiku, którego nie przetestowałabym na swej twarzy! Czasem myślę sobie, że firmy kosmetyczne powinny zatrudniać mnie jako "tester", ze względu na fakt, że moja cera jest najlepszym papierkiem lakmusowym, tzn. wskaźnikiem jakości produktu. Po przetestowaniu konkretnego kosmetyku mówi: "nie rób mi tego nigdy więcej", albo "wreszcie się wysiliłaś i znalazłaś coś stworzonego dla mnie"! W przypadku glinki zielonej w postaci pasty, powinnam składać dziękczynne modły do Matki Natury, za to, że stworzyła coś tak doskonałego! Cera staje się piękna, jak nigdy dotąd! A wszelkie "opowieści z krypty" na temat aplikacji wspomnianego produktu, należy zwyczajnie zignorować! Uwierzcie mi, nie ma z tym najmniejszego problemu! Drogie Panie, nakładamy glinkę na buźkę, w rękę chwytamy wodę termalną, potem kładziemy się wygodnie na miękkim kocyku z poduszką pod głową i czekamy 15-20 min... Jeśli poczujecie dyskomfort, bo cera zacznie się napinać, spryskajcie twarz delikatną mgiełką wody. Ot, cała filozofia! Po zakończeniu magicznego obrządku popatrzcie w lustro... Prawda, że pięknie? ...Można pokochać siebie na nowo...

Do zakupu zachęciły mnie bardzo dobre recenzje. Zakupiłam dużą tubę. Glinka bardzo dobrze oczyszcza cerę tłustą, ładnie po niej przysychają krostki. Cera jest odświeżona delikatnie zaróżowiona. Jedynym, malutkim minusikiem jest to, że szybko zasycha na buzi, ale i na to jest sposób - wilgotnym wacikiem można nanosić wodę mineralną. Stosowałam także glinkę na miejsca dotknięte cellulitem. Ostatecznie - zachęcam do zakupu - jest to preparat wielozadaniowy za naprawdę nieduże pieniążki.

Po prostu rewelacja! Mam cerę problematyczną - przetłuszczanie/ trądzik/ alergie i muszę przyznać, że w porównaniu z innymi, podobnymi produktami, ta glinka wypada zdecydowanie najlepiej. Najważniejsze plusy to: szybkie ściąganie skóry, zmniejszanie porów, nie podrażnia, a wręcz łagodzi skórę! Opakowanie jest wprawdzie duże, a kosmetyk bardzo wydajny, ale uważam że warto kupić dużą tubę. Używam glinki z powodzeniem bez ograniczeń, a okres przydatności produktu jest długi, więc nie mam obaw co do tego, czy zdołam całość wykorzystać. Polecam do cery problematycznej – po prostu ideał.

Glinka fantastycznie radzi sobie z niedoskonałościami skóry trądzikowej i skłonnej do wyprysków. Bardzo dobrze ściąga, dlatego trzeba uważać, by nie wyschła. Skóra po użyciu jest gładka i świeża, polecam jednak użycie kremu nawilżającego po zabiegu. Kosmetyk naprawdę wart polecenia, używam kolejnej tubki i na pewno kupię jeszcze niejeden raz.

Czasy najgorszego trądziku mam już na szczęście za sobą, nadal jednak borykam się z błyszczącą skórą, wągrami i pojedynczymi krostkami. Glinkę Argiletzu stosuję raz w tygodniu i muszę powiedzieć, że na mnie działa lepiej niż maseczka Lerosett czy ta, firmy Abacosun. Skóra jest oczyszczona, nabiera niesamowitej gładkości, całkiem nieźle matuje, jednocześnie łagodząc i nie wysuszając. Jedyne, czego nie robi, to usuwanie wągrów, ale nie wiem, czy jakaś maseczka naprawdę to potrafi. Jeśli więc ktoś waha się pomiędzy wyborem między trzema bestsellerami Esentii, polecam mu właśnie Argiletz, chociaż nie gwarantuję, iż przy ekstremalnie nasilonym trądziku będzie to najlepszy wybór z tych trzech.

Glinkę polecam z czystym sumieniem osobą o skórze tłustej, mieszanej ze skłonnością do zmian trądzikowych. Najlepsze efekty przynosi stosowana 2 razy w tygodniu. Jest z tym troszkę "zamieszania" ponieważ produkt nałożony na twarz szybko wysycha, a nie możemy do tego dopuścić. Polecam nałożenie na twarz folii spożywczej i tak relaksować się przez około 20 min. Efekt widać już po pierwszym zastosowaniu. Cera staje się promienna, gładka i odzyskuje zdrowy koloryt.

Moja cera po 30–stce jest tłusta i bardzo kapryśna, sprawiamy sobie nawzajem wiele kłopotu, tym razem zapędom eksperymentalnym towarzyszy ogromna satysfakcja, ponieważ glinka całkowicie odpowiada moim wymaganiom. Na nałożoną warstwę stosuję tonik w żelu, dzięki temu przedłużam jej działanie, jest to mój własny patent, który pozwala uniknąć podrażnień w związku z całkowitym zaschnięciem maseczki, glinka zielona świetnie odświeża i oczyszcza moją twarz pozostawiając ładny koloryt i ściągając pory. Polecam kosmetyk wszystkim borykającym się z tłusta cerą. Stosowanie maseczki dwa razy w tygodniu daje efekt zdrowej odżywionej skóry, w połączeniu z innymi kosmetykami przeznaczonymi do tłustej cery zadowoli każdą wymagającą klientkę.

Bardzo fajna maseczka, idealna do cery tłustej. Stosuję ją również punktowo np. na noc na drobne wypryski. Bardzo dobrze je wysusza. Przy stosowaniu na całą buzię jako maseczkę oczyszcza i odświeża twarz. Jedyny mankament według mnie to to, że wysusza na "cement" i jak się ją ciut przetrzyma to powoduje usztywnienie twarzy :) Ale z drugiej strony nie da się jej przetrzymać ponad zalecany czas.

Maseczkę z zielonej glinki znam od wielu lat - początkowo kupowałam ją jedynie w postaci proszku, potem odkryłam istnienie pasty, jednak w sklepie musiałam ją zamawiać, a dostawa trwała... Teraz mogę kupić szybko i bez wychodzenia z domu ;-). W przeszłości - gdy miałam problematyczną, tłustą cerę, maseczka doskonale pomagała w jej oczyszczaniu, matowieniu, usuwaniu niedoskonałości... Teraz stosuję czasem - jedynie miejscowo, na noc - gdy na twarzy pojawi się jakaś "niespodzianka" i rano najczęściej jest juz znaczna poprawa. Niekiedy też odrobinę maseczki rozrabiam z wodą i taką "mieszanką" myję twarz, bo maseczka ma dużo korzystnych dla cery minerałów. Natomiast mój Facet nie może się bez tej maseczki obejść - ma tłustą cerę i stosuje maseczkę regularnie dwa razy w tygodniu - nie częściej, gdyż wówczas występuje - Jego zdaniem - zbyt mocny efekt wysuszający. Maseczka matuje, zamyka pory na długi czas, wysusza wypryski, co sprzyja ich szybkiemu znikaniu. Dobrze, że jest duże, ekonomiczne opakowanie. Posiadacze tłustej, problematycznej cery powinni spróbować.

Mam cerę tłustą i mieszaną, glinka zielona jest stworzona dla osób o takim typie skóry. Świetnie wysusza wypryski i jednocześnie nawilża skórę. Jedynym minusem jest to, że szybko wysycha, a że należy ją trzymać od 10 do 15 minut, trzeba co jakiś czas zwilżać twarz wodą, ale to jedyny minus, polecam.

Recenzję piszę dopiero po zdecydowanie widocznych rezultatach na mojej buźce. Glinkę stosowałam codziennie, nakładając bardzo cieniutką warstwę wieczorem po dokładnym oczyszczeniu twarzy. Czasem nawet 2 razy dziennie. Rezultat po miesiącu jest rewelacyjny. Ciężkie do usunięcia grudki podskórne zniknęły, nie wspomnę już o wągrach, które są niewidoczne, a pryszcze pojawiają się sporadycznie. Ostatnio odkryłam też drugie zastosowanie glinki opisane na opakowaniu w języku angielskim, a nie przetłumaczone na polski: należy nałożyć grubą warstwę, około 1-2 cm, i pozostawić na 1-2 godziny. Efekty są nadzwyczajne, takie zastosowanie maski poprawia kondycję skóry, głęboko oczyszcza i - jak napisano - ma właściwości zabiegu spa.

Od długiego czasu borykam się z trądzikiem i przetestowałam już na sobie (pod kątem dermatologicznym) chyba całą aptekę i drogerię :) Wiele maseczek przewinęło się już przez moje ręce, ale zielona glinka w paście pobija wszystkie. Mam bardzo tłustą skórę i wiele "niespodzianek". Glinka zielona ładnie je zasusza i powoduje, że stają się bledsze, mniejsze i szybciej się goją. Stosuję ją raz w tygodniu na całą twarz i w razie potrzeb na jakieś ogniska zapalne (efekty widać od razu!!!). Niestety pasta bardzo szybko wysycha na twarzy i jeżeli dopuścimy do jej całkowitego wyschnięcia, to troszkę wysusza skórę. Zawsze po zmyciu tej maski należy wklepać dobry krem nawilżający (najlepiej ten zabieg kosmetyczny robić wieczorem przed spankiem :))
Dla wypróbowania produktu kupiłam najpierw tubę 100 g, ale teraz na pewno będzie to co najmniej 400 g. Polecam dla wszystkich, którzy czasami boją się spojrzeć w lustro :)

Glinka zielona jest dla mnie najlepsza ze wszystkich glinek Argiletz. Ja stosuję ją bardzo często, nawet kilka razy w tygodniu, i zawsze po niej mam miłą w dotyku twarz - gładką, nawilżoną i dobrze oczyszczoną. Mam cerę bardzo problemową, często pojawiają się na niej wypryski i zaskórniki. Dzięki tej glince niedoskonałości pojawiają się rzadziej, a jeśli już się pojawią, to w łagodniejszej formie. Polecam szczególnie do cery trądzikowej.

Ten produkt dostał tak dużo dobrych recenzji, że moja będzie chyba tylko powtórką. Ale rzeczywiście ta glinka jest bardzo dobra, kondycja i wygląd cery bardzo się po niej poprawiają. Ja suszę nią też małe krostki, dzięki temu szybciej znikają. Bardzo dobry produkt i bezpieczny dla skóry... bez żadnych chemikaliów.