Opinia Argiletz Glinka zielona w paście

EWA33917
2008-05-01

Jestem posiadaczką delikatnej i naczynkowej cery mieszanej i trochę zanieczyszczonej w okolicach nosa. Zachęcona opiniami, skusiłam się na glinkę zieloną i zamówiłam sobie od razu ekonomiczne, duże opakowanie. Zaletą produktu jest to, że glinka jest gotowa do użycia - wystarczy zaaplikować na twarz i odczekać określony czas. Na początku, po kilku użyciach nie widziałam żadnego efektu oczyszczenia, ale stwierdziłam, że moja twarz zdecydowanie mniej się świeci w sferze T, mimo że po zmyciu maseczki moja twarz była traktowana często tłustym kremem, bo maseczka wysusza skórę i trzeba ja nawilżyć. Aktualnie już więcej mogę powiedzieć o działaniu glinki - po dłuższym stosowaniu stwierdzam, że zaskórników na nosie jest mniej, a te co są, stały się jaśniejsze. Jest jeszcze jedna zaleta stosowania tego produktu - pojawiające się od czasu do czasu krostki szybciej przysychają. Podsumowując: są efekty, lecz po jakimś czasie stosowania. Ten kto zaaplikuje sobie tylko 4 - 5 razy, niech się po tak krótkim czasie cudów nie spodziewa. Polecam tą glinkę wszystkim wytrwałym Paniom - na pewno nie zaszkodzi naszej skórze.