Opinia Argiletz Glinka zielona w paście

Marzenna66797
2010-05-01

Kupiłam ten produkt zaciekawiona licznymi, pozytywnymi recenzjami. Kupiłam... i także się zachwyciłam. Zaczęłam stosowanie od punktowego smarowania wyprysków, których, mimo dojrzałej cery, mi nie brakuje. Te "zastarzałe" pięknie się wygoiły. W przypadku nowych już po pierwszej aplikacji ich rozwój był zahamowany. Ponieważ w tym czasie pojawiła się także opryszczka, postanowiłam spróbować jak glinka na nią zadziała, chociaż przyznam byłam sceptycznie nastawiona. Po pierwszym nałożeniu opryszczka "nadmuchała się jak balon" i nadal swędzenie było okropne, ale już po kolejnym posmarowaniu pięknie się zmniejszyła i obsuszyła. A następnego dnia nie było po niej śladu. Już wiem, że jest to produkt, który MUSZĘ mieć w łazience i w podróżnej kosmetyczce :)