Opinia Argiletz Glinka zielona w paście

Katarzyna30500
2007-11-04

Od długiego czasu borykam się z trądzikiem i przetestowałam już na sobie (pod kątem dermatologicznym) chyba całą aptekę i drogerię :) Wiele maseczek przewinęło się już przez moje ręce, ale zielona glinka w paście pobija wszystkie. Mam bardzo tłustą skórę i wiele "niespodzianek". Glinka zielona ładnie je zasusza i powoduje, że stają się bledsze, mniejsze i szybciej się goją. Stosuję ją raz w tygodniu na całą twarz i w razie potrzeb na jakieś ogniska zapalne (efekty widać od razu!!!). Niestety pasta bardzo szybko wysycha na twarzy i jeżeli dopuścimy do jej całkowitego wyschnięcia, to troszkę wysusza skórę. Zawsze po zmyciu tej maski należy wklepać dobry krem nawilżający (najlepiej ten zabieg kosmetyczny robić wieczorem przed spankiem :))
Dla wypróbowania produktu kupiłam najpierw tubę 100 g, ale teraz na pewno będzie to co najmniej 400 g. Polecam dla wszystkich, którzy czasami boją się spojrzeć w lustro :)