W Esentia.pl polecamy Wam drogerie i perfumerie internetowe gdzie możesz kupić kosmetyki online. Poniżej prezentujemy oferty tego produktu dostępne w sklepach internetowych.
Ziaja maski Maska kojąca z glinką różową 7 ml marki Ziaja w kategorii nil. Ziaja Ziaja − Maska glinka różowa kojąca − 7 ml Ziaja Ziaja Maski Z Glinkami maska kojąca z glinką różową 7 ml Ziaja Ziaja maski Maska kojąca z glinką różową 7 ml Ziaja ZIAJA Kojąca maska z glinką różową Skóra wrażliwa 7 ml zdrowie i uroda kosmetyki i akcesoria pielęgnacja twarzy maseczki zdrowie i uroda higiena osobista kosmetyki pielęgnacja skóry maski i peelingi do twarzy uroda twarz maseczki nawilżające pielęgnacja twarz maseczki i maski.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Bardzo polubiłam się z ziajową glinką szarą, więc sięgnęłam tez po inne glinkowe maseczki tej firmy. Glinka różowa jest zdecydowanie inna od szarej, delikatniejsza. Po doświadczeniu z szarą, pierwszy raz użyłam różowej ze wspomagaczem, czyli olejem z pestek winogron, który w przypadku szarej, łagodził jej ściągające działanie. Gdy nałożyłam mieszankę na twarz, bardzo szybko odczułam jej delikatniejsze działanie, więc kolejne aplikacje odbywały się już bez żadnych dodatków, gdyż sama glinka radzi sobie doskonale z moją skórą. Glinkę trzymam ok 30 minut; co kilka minut spryskuję wodą termalną lub tonikiem w spray'u, żeby nie wyschła za szybko (nie tyle chodzi o ściągające działanie co o to, żeby się glinka za bardzo nie kruszyła). Po zmyciu skóra jest super gładka, miękka, ukojona. W ogóle nie czuję potrzeby nałożenia kremu na twarz i tego nie robię, lecz spryskuję wodą termalną i idę spać (maseczki używam zwykle wieczorem). A rano efekt jest jeszcze lepszy. Skóra jest uspokojona i przyjemnie gładka. Czasem i wtedy jeszcze nie nakładam kremu lub nakładam na twarz krem pod oczy, który jest bardzo lekki. Glinka świetnie sprawdza się latem, gdy skóra jest zmęczona wysoką temperaturą i kontaktem z promieniami słonecznymi. Jedna saszetka starcza mi nawet na 3 użycia na samą twarz, więc biorąc pod uwagę dodatkowo jej niską cenę, jest to bardzo dobra inwestycja (choć raczej nie sprawdza się w warunkach turystycznych, chyba że zużyjemy cała za jednym razem nakładając na twarz, szyję i dekolt).
Oj, chyba wybiję się wśród tych zachwytów. Ja zakupiłam tę maskę raz i niestety więcej po nią nie sięgnę. Czemu? Już mówię: Moja twarz jest małym psikuskiem i bardzo lubi robić mi żarty typu "ładna ta buźka! oooo masz nowy krem? co z tego, że używasz go od dwóch tygodni, dopiero teraz go zauważyłam!" i podrażnia się okropnie. Skóra na czole, nosie, policzkach i w okolicy ust zaczyna się delikatnie łuszczyć, poza tym cała jestem zaczerwieniona i nie mogę używać żadnych kosmetyków, o malowaniu mowy być nie może. Postanowiłam więc z tym walczyć. Sięgnęłam po Ziaję dla wrażliwych skór, bo do tej firmy mam największe zaufanie. Bardzo podoba mi się to, że jest różowa i po nałożeniu nawet nie widać jej na twarzy. Ilość produktu w opakowaniu jest zadowalająca, starcza na twarz, szyję i dekolt; o cenie nie wspominam, bo wiadomo, że niziutka, a i dostępność bardzo dobra. Jak jest z jej działaniem? No niespłacalnie. Przyznaję, że trzymając ją na twarzy i potem jeszcze w kilkanaście minut po jej zmyciu czułam faktyczną ulgę, a skóra była w dobrym stanie. Niestety już około pół godziny później buzia na nowo wróciła do stanu sprzed nałożenia maseczki. Czy spodziewałam się bardziej spektakularnego efektu? Tak, bo maseczka z szarą glinką Ziai daje mojej twarzy wszystko to, czego ta potrzebuje (nie użyłam jej wówczas, ponieważ nie nadaje się ona do przesuszonej, wrażliwej cery). Daję trzy, ale to bardziej dlatego, że naprawdę Ziaję lubię i wiem, że ma dobre produkty. Nie chcę zaniżać jej oceny, bo może akurat moja buzia miała wtedy bardzo zły dzień. Niestety, ale więcej mimo to nie kupię.
Uwielbiam glinkowe maseczki, te z ziaji są bardzo przyjemne. Maseczka ma dość gęstą konsystencję, łatwo się rozprowadza na twarzy i dobrze zmywa. Nie zasycha. Ładnie koi, nie podrażnia, ładnie nawilża, odpręża, zmiękcza i rozjaśnia skórę :) Saszetka wystarcza mi na 3 aplikacje na samą twarz, nie używam na szyję. Dobra dostępność, niska cena, świetnie działanie.
Każda z nas lubi czasem poświęcić swojej urodzie parę chwil. Zresztą czego nie robimy by być piękne. W każdej kosmetyczce obowiązkowym kosmetykiem okazuje się maseczka. Maseczki Ziaja, w zasadzie wszystkie, są bardzo dobrymi kosmetykami. Maseczka kojąca zamknięta jest w prostokątnej saszetce. Na przodzie opakowania widnieje różowy pasek, co informuje nas, jaki rodzaj glinki znajduje się w środku. Saszetka mieści 7 ml kosmetyku. Jest przeznaczona do nakładania na twarz i szyję. Ja jednak stosuję ją tylko na twarz, ponieważ nakładanie na szyję wydaje mi się niewygodne. Dlatego też jedno opakowanie starcza mi na dwa nałożenia na twarz. To powoduje, że maseczka jest bardzo wydajna. Maseczkę rozsmarowuje się łatwo. jej konsystencja jest gęsta, więc nie spływa z twarzy. Nie jest jednak zbyt gęsta i z łatwością się rozprowadza. Zmycie maseczki tez nie nastręcza trudności. Po 10-15 minutach od nałożenia nie jest ona jeszcze na tyle zeschnięta, by nie mogła zostać łatwo usunięta. Jeżeli zdarzy się, że potrzymam ją dłużej na twarzy to do zmycia potrzebuję gąbeczki albo wacika, ale również wtedy nie trwa to długo. Wielką zaletą maseczki jest jej zapach. To właśnie dzięki niemu w trakcie regeneracji skóry, otrzymujemy odprężenie wewnętrzne. Maseczka łagodzi podrażnienia, przede wszystkim pozostałości po niedoskonałościach. Nie podrażnia skóry i przeznaczona jest do skóry wrażliwej. Nie mogę ocenić czy jest również tak łagodna dla wrażliwej cery, gdyż takiej nie posiadam, ale z całą pewnością stwierdzam, że nie wywołuje alergii skóry normalnej. Cieszy mnie, że została przebadana dermatologicznie i alergologicznie. Jedynym minusem jaki zauważam, jest opakowanie z jedną porcją kosmetyku. Szkoda, że nie jest ono przedzielone na dwie części, tak by osoby chcące nakładać maseczkę na samą twarz nie musiały pozostawiać otwartego opakowania do następnego użycia.
Maseczka w saszetce to domowa wersja profesjonalnej maski, którą nakładam w gabinecie klientkom. Jest nadzwyczajnie skuteczna, a przy tym ma bardzo przystępną cenę. Maskę kojącą aplikuję po zabiegach mezoterapii igłowej lub złuszczania kwasami owocowymi. Różowa glinka bardzo szybko koi podrażnienia i nawilża cerę. Już po 15 minutach można zauważyć naprawdę duży efekt. Do użytku domowego można stosować ją 1-2 razy w tygodniu w celu nawilżania i "dopieszczenia". By składniki zawarte w maseczce mogły głębiej wniknąć i tym samym zadziałać intensywniej, polecam wykonać uprzednio peeling. Enzymatyczny, w przypadku cer wrażliwych lub ziarnisty (scrub) dla skór grubych. Nie spotkałam jeszcze osoby, którą owa maska by uczuliła. Piękny, kojący zapach maski pozwala zrelaksować się zarówno na łóżku kosmetycznym, jak i we własnym, domowym fotelu.
Bardzo łagodny kosmetyk dla cery wrażliwej, wymagającej powierzchownego oczyszczenia i odżywienia. Można ją stosować zamiast peelingu i przetrzymać troszkę dłużej na skórze, na pewno nie podrażni nawet najbardziej delikatnej cery. Moja wrażliwa i naczynkowa cera dobrze ją zniosła, po dłuższej aplikacji była oczyszczona i rozjaśniona. Polecam do systematycznego używania, efekty zapewnione.
Dobra, delikatna maseczka dla wrażliwej skóry. Ogromną jej zaletą jest fakt, że nie ściąga skóry jak zwykła glinka, ma raczej formę kremu z dodatkiem owej glinki. Skóra po użyciu miękka, nawilżona. Nie oczekujmy natomiast oczyszczenia, jak w przypadku glinki zielonej, bo możemy się zawieść :) Poza tym polecam, fajna maseczka za niewielkie pieniądze. Saszetka starcza na jedno użycie na całą twarz.
Bardzo dobrze uspokaja moją wiecznie zaczerwienioną cerę. Zapach nie powala, ale liczy się efekt. Jak wszystkie kosmetyki Ziaji, cena jest bardzo przystępna :) Polecam!!