Opinia Ziaja maski Maska kojąca z glinką różową 7 ml

marjories
2014-04-23

Bardzo polubiłam się z ziajową glinką szarą, więc sięgnęłam tez po inne glinkowe maseczki tej firmy. Glinka różowa jest zdecydowanie inna od szarej, delikatniejsza. Po doświadczeniu z szarą, pierwszy raz użyłam różowej ze wspomagaczem, czyli olejem z pestek winogron, który w przypadku szarej, łagodził jej ściągające działanie. Gdy nałożyłam mieszankę na twarz, bardzo szybko odczułam jej delikatniejsze działanie, więc kolejne aplikacje odbywały się już bez żadnych dodatków, gdyż sama glinka radzi sobie doskonale z moją skórą. Glinkę trzymam ok 30 minut; co kilka minut spryskuję wodą termalną lub tonikiem w spray'u, żeby nie wyschła za szybko (nie tyle chodzi o ściągające działanie co o to, żeby się glinka za bardzo nie kruszyła). Po zmyciu skóra jest super gładka, miękka, ukojona. W ogóle nie czuję potrzeby nałożenia kremu na twarz i tego nie robię, lecz spryskuję wodą termalną i idę spać (maseczki używam zwykle wieczorem). A rano efekt jest jeszcze lepszy. Skóra jest uspokojona i przyjemnie gładka. Czasem i wtedy jeszcze nie nakładam kremu lub nakładam na twarz krem pod oczy, który jest bardzo lekki. Glinka świetnie sprawdza się latem, gdy skóra jest zmęczona wysoką temperaturą i kontaktem z promieniami słonecznymi. Jedna saszetka starcza mi nawet na 3 użycia na samą twarz, więc biorąc pod uwagę dodatkowo jej niską cenę, jest to bardzo dobra inwestycja (choć raczej nie sprawdza się w warunkach turystycznych, chyba że zużyjemy cała za jednym razem nakładając na twarz, szyję i dekolt).

  • koi
  • wygładza i zmiękcza skórę
  • delikatnie oczyszcza
  • nie podrażnia
  • nie ściąga skóry, więc nie wymaga wspomagaczy
  • łatwo dostępna
  • atrakcyjna cena
  • polski produkt