NIVEA Soft Krem intensywnie nawilżający

NIVEA dla mnie zawsze była dobrą firmą .. niestety w tamtym roku trafił mi się bubel który mnie do niej zniechęcił, dlatego sceptycznie podchodziłam do tego kremu i nie robiłam sobie dużej nadziei. Jednak to był strzał w dziesiątkę! Przyjemny zapach, przyjemne nawilżenie, ładne opakowanie, lekka formuła kremu. Moja skóra zakochała się w nim od pierwszego użycia i do tej pory zajmuje w mojej kosmetyczne pierwsze miejsce.

Jestem wierna marce Nivea, i wychodzę z założenia, że ich kosmetyki są niezawodne, a przypadku kremów wielofunkcyjne. Nivea soft, jest naprawdę lekki z delikatnym zapachem, w którym można dosłownie się zakochać. Lecz dla mnie przyzwyczajonej do klasycznego kremu Nivea, i jego zbitej konsystencji, ta konsystencja okazała się zbyt lekka, ale to zupełnie w niczym nie przeszkadzało. Krem pomimo swej lekkiej konsystencji, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Można zakupić ekonomiczne duże opakowanie z którego może korzystać cała rodzina, lub mniejsze i mieć je wyłącznie dla siebie :) Pomimo tego, że na kremie widnieje informacja, że powinno się go stosować do twarzy ja stosuję go również do rąk jak i łokci :) Idealnie się wchłania, wygładza i odżywia skórę nawet na tych miejscach do których nie jest przeznaczony. cena jest przystępna, zawartość witaminy E podnosi jego rangę, dodatkowo wydajność i mnóstwo satysfakcji.

Kremu używa od lat i jest to jeden z podstawowych kosmetyków w mojej łazience. Wydaje mi się, że spełnia on wszystkie oczekiwania jakie mam wobec kremów tego typu:

Uwierzycie, ze moja mama używa tego kremu od wieków? Czasem i ja jej podkradam. Można Nivea smarować dosłownie wszystko. A ona zmywa, a raczej ściera sobie makijaż, czyli głównie oczka. Jest delikatny jak pupa niemowlaka i od zawsze Nivea była obecna w naszym domu, czyli właśnie,,od wieków" . Nas nie podrażnia, może dlatego, że skóra zdążyła się przyzwyczaić. Ma ładny zapach i intensywnie nawilża oraz delikatnie natłuszcza suchą skórę np warg. Moja mama nie chce nic innego... do demakijażu. Dopiero potem wklepuje inne kremy, dogłębnie działające. Zawsze wybieramy największe opakowanie kremu. Ceny oczywiście różnią się w zależności od tego, czy jest to Biedronka, czy Kaufland, czy PSS Społem. Ona po prostu kocha Nivea wraz z jego "średnią konsystencją".

Miałam raz ten krem zanim zaczęłam kupować jego "brata" czyli ten w granatowym opakowaniu. Uwaga:produkt nie nadaje się dla wrażliwców! Ja (mimo, że nie jestem typowym alergikiem) dostałam po nim nieprzyjemne uczucie lekkiego swędzenia. Zdecydowałam się używać go na pięty i tylko na nie. Moja skóra jest wrażliwsza niż myślałam. Zapach jak to w Nivea bywa jest delikatny a konsystencja odpowiednia. Zastanawiałam się co może być powodem tej reakcji i doszłam do wniosku, że może alkohol w składzie? Dziwi mnie, że producent dodał go do kremu który ma nosić nazwę "Soft". Ogólnie polecam ale nie osobom o skórze wrażliwej.

Krem Nivea to jeden z tych kosmetyków, które zawsze warto mieć przy sobie. Krem ma idealną konsystencje, dzięki której jest łatwy w rozprowadzaniu i bardzo szybko się wchłania. Skóra jest po nim doskonale nawilżona, odżywiona i przyjemna w dotyku. Krem posiada piękny subtelny zapach – po zastosowaniu można poczuć się naprawdę świeżo. Używam go niemal od dziecka i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Moim zdaniem jest to świetny, bardzo uniwersalny kosmetyk do codziennej pielęgnacji, za niewielką cenę. Polecam wszystkim!

Dobra alternatywa gdy nie lubimy gęstych mazideł lub długo wchłaniających. Krem ma lekką, wodną konsystencję, po rozsmarowaniu jest praktycznie nie widoczny. W dotyku wydaje się tłusty, ale wchłania się do praktycznie matu. Dobrze nawilża, odżywia skórę, ale nie jest to takie same nawilżenie jakie daje zwykła niebieska nivea. Nawilżenie utrzymuje się trochę krócej i nie jest tak dogłębne. Ma miły zapach, kojarzy mi się lekko z pudrem dla dzieci. Krem jest bardzo wydajny, podoba mi się bardzo że na rynku można dostać różne wielkości tego mazidła. Od 200ml do malutkiego opakowania idealnego do torebki.

Ten krem, zresztą jak inne kremy czy balsamy tej firmy jest znakomity. Szybko wchłania się w skórę, ładnie pachnie i nawilża skórę. Jest bardzo wydajny, dzięki tak dużemu opakowaniu. Używam do całego ciała. Polecam!

Kiedy się go używa ma się uczucie jakby spadł ciepły letni deszcz na naszą skórę :-) Produkt z pewnością ucieszy wielbicieli kremu klasyka Nivea, ten jest jego bardzo milą odmianą. Polecam :-)

O ile klasyczny krem Nivea dla mojej /suchej/ skóry jest zbyt ciężki i tłustawy, o tyle ten jest jego dużo lepszą wersją, jakby stworzoną specjalnie dla mnie. Biały, gładki, delikatniejszy, o zdecydowanie fajniejszej konsystencji, która ułatwia nakładanie i wchłanianie. Spełnia nawilżające obietnice, a przy tym nie zapycha, nie uczula, nie podrażnia. Jest lekki i delikatny. Stosuję go nie tylko do twarzy, ale też do ciała, które świetnie po nim pachnie i jest rzeczywiście takie miłe i soft ) Jeżeli dorzuci się do tego jego wydajność, zwłaszcza w zestawieniu z ceną i dostępnością, to powstaje idealny, codzienny krem - oczywiście nie do zadań specjalnych, ale taki, który zawsze warto mieć przy sobie, gdyż sama świadomość, że w każdej chwili mogę po niego sięgnąć jest przyjemna. W sumie to smarowałabym się nim co chwilę. I chciałabym perfumy o jego świeżym, lekkim zapachu - byłyby bardzo fajne na wiosnę i lato. Jako jedyny krem pewnie by mi nie wystarczył /stąd trochę odejmuję od oceny/, ale jako uniwersalny kosmetyk sprawdza się świetnie.

Zapach kremu jest specyficzny, podobny do standardowego kremu nivea (tego granatowego), niestety ja wyczuwam w nim delikatną woń alkoholu i to psuje cały efekt zapachu. Na szczęście alkohol jest tylko trochę wyczuwalny więc zapach jest do zniesienia. Na skórze zapach pozostaje dość długo, ale bez wyczuwalnego alkoholu, więc jest delikatny i bardzo przyjemny. Osobiście ja bardziej lubię wersję kremu w tubce. Nie dotykam kremu w opakowaniu więc nie pozostawiam w nim zarazków czy zanieczyszczeń, a krem zachowuje długo swoją świeżość. Tubka jest zamykana na klapkę, bez problemu można ją otworzyć i zamknąć jedną ręką. Nie ślizga się w dłoni. Kolorystyka opakowania jest biała, co ma też swoją wadę bo nie widać ile kremu zostało, aby to zobaczyć trzeba tubkę podstawić pod światło. Bez problemu możemy go postawić na zakrętce i zużyć do końca. Krem dostępny jest także w zakręcanych pudełkach różnej wielkości. Kolor kremu jest biały. Konsystencja gładka, lekka, ale nie wodnista. Krem doskonale się aplikuje, nie spływa z dłoni ani skóry. Bardzo łatwo go wsmarować i błyskawicznie się wchłania, niemal od razu możemy się ubrać, a ubranie nie będzie się lepić do skóry. Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Krem jest bardzo wydajny, wystarczy niewiele by dokładnie nasmarować całe ciało więc starcza na długo. Krem doskonale nadaje się do całego ciała. Gdy używamy go do dłoni stają się delikatne, dobrze nawilżone, nie pękają i nie łuszczy się z nich skóra. Nie polecam jednak gdy na dłoniach mamy rany, ponieważ z powodu zawartości alkoholu w składzie, krem spowoduje szczypanie i pieczenie. Używany do ciała doskonale zastępuje balsam. Skóra staje się mięciutka, przyjemna w dotyku, dobrze nawilżona, a także krem chroni ją przed utratą wody. Krem nie nadaje się po goleniu ponieważ podrażnia skórę, a także powoduje powstawanie nieprzyjemnych krostek. W sezonie letnim dobry do twarzy. Sprawia, że staje się ona dobrze nawilżona, a także odżywiona. Daje przyjemne uczucie orzeźwienia i chłodu. Skóra jest miękka, przyjemna w dotyku i gładka. Cena kremu dla mnie mieści się w normie krem jest jej wart. Podsumowując, biorąc pod uwagę wady i zalety, krem nivea soft nie nadaje się dla osób o bardzo wrażliwej skórze, natomiast dla reszty jest bardzo dobry. Osobiście bardzo go lubię i gorąco polecam.

Kremy są kosmetykami, które w moim domu najszybciej się zużywają. Oprócz tradycyjnego kremu Nivea, który jest gęstym i ciężkim kosmetykiem, używam również Nivea soft. Kiedyś używałam go bez przerwy. Teraz już trochę mniej,. Ale nadal często wpada w moje ręce. Zaczynając od opakowania, można ocenić go na wiele sposobów, gdyż krem dostępny jest w kilku wariantach zarówno objętościowych (50ml, 75ml, 100ml, 200ml ,300 ml) jak i w różnych formach opakowania. Jeżeli chodzi o tradycyjne opakowanie z zakrętką, to w zasadzie niczym się ono nie wyróżnia. W przeciwieństwie do swojego granatowego kolegi, ten kremik posiada białe pudełeczko. Widnieje na nim napis soft (delikatny). Mamy do wyboru różne warianty objętościowe tego pudełeczka, tak że każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Spotkałam się również z malutkim opakowaniem, które wprost stworzone jest dla damskiej torebki. Oczywiście zawsze bardziej opłacalne jest jak największe opakowanie, ale najbardziej wygodne należy już wyprać samemu. Zaskoczeniem był dla mnie fakt, że krem występuje również w wersji tubki. Jest to idealne rozwiązanie pozwalające zachować dłużej świeżość kremu. Jestem na tym punkcie bardzo uczulona, ponieważ wiem, że każde użycie kremu poprzez odkręcenie i nabieranie produktu palcami powoduje jego zanieczyszczenie. Przy takim rozwiązaniu unikamy wprowadzania zarazków do wnętrza opakowania, co jest wielką zaletą. Po za tym zakrętka posiada klapkę. Takie rozwiązanie jest wygodne ze względu na możliwość otwarcia opakowania nawet jedną ręką. Równie szybko i wygodnie można tubkę zamknąć. Dzięki szerokiej zakrętce, tubka może być z powodzeniem na niej postawiona, co ułatwia wykorzystanie kremu do ostatniej kropli. Jedynym mankamentem jest nieprzezroczystość opakowania, co skutkuje brakiem możliwości kontroli ilości kremu w opakowaniu, jaka została do wykorzystania. Jako, że ścianki tubki są białe, to podstawienie jej pod światło słoneczne lub lampę pozwala ocenić ilość kremu po cieniu jaki pozostawia na opakowaniu. Jeżeli chodzi o działanie kremu, to jest ono zadowalające. Jest to zwykły krem mający na celu nawilżać i pozostawiać skórę gładką. Muszę przyznać, że faktycznie kosmetyk dobrze nawilża skórę i ją delikatnie wygładza. Nie postawia tłustej warstwy, ani tez żadnego lepkiego filmu. Posiada jednak jeden, dla mnie największy mankament, a więc skażony alkohol etylowy (denaturat) w składzie. To powoduje, że osoby o delikatnej i wrażliwej cerze czy skórze na całym ciele mogą doznać podrażnień. Ja również mimo braku wrażliwej skóry, bardzo dotkliwie się o tym przekonałam. Od tej pory już nikt nie zmusi mnie stosować tego kosmetyku po depilacji. Po przeczytaniu składu nie odważyłam się nałożyć kremu na twarz. Denaturat raczej spowoduje wysuszenie niż nawilżenie skóry. Po za tym zawiera parafinę, co u mnie powoduje zapychanie porów i powstawanie nieestetycznych krostek. Dlatego stosuję go tylko do nawilżania ciała, ale nie po depilacji. Dobrze spisuje się jako krem do rąk. Jednak przy bardzo zniszczonych i popękanych dłoniach na pewno będzie zbyt drażniący. Stosowałam na dłonie jedynie w celu utrzymania nawilżenia, a nie w celu pozbycia się suchości. Nie zaryzykowałabym też nałożenie tego kremu na delikatną skórę dziecka, choć być może się mylę. Konsystencja kremu jest odpowiednia. Jest lekki (stąd może jego nazwa soft) i łatwo rozsmarowuje się na skórze. Łatwo ulega wchłonięciu. Zapach kosmetyku jest specyficzny. Mnie osobiście w ogóle się nie podoba, ale to jest oczywiście kwestia gustu, ponieważ niektórym może podobać się bardzo. Alkohol jest według mnie dość mocno wyczuwalny i to mnie zraża bardzo. Kolor kremu jest tradycyjny czyli biały. Nie zawiera żadnych dodatkowych drobinek. Jeżeli chodzi o wydajność kremu, to jest ona duża. Opakowanie w tubce o pojemności 75ml starczyło mi na 2 miesiące częstego używania jako krem da rąk. Oczywiście wydajność będzie spadać, gdy będziemy chcieli kremu użyć na całe ciało. Dostępność produktu jest ogromna. Spotkałam się z tym specyfikiem zarówno w sklepie spożywczo – przemysłowym, jak i w drogeriach różnego typu w tym internetowych, a także w aptekach. Jest bardzo rozpowszechniony, tak że nie powinno być problemów z jego dostaniem. Krem nie wywołał co prawda u mnie alergii, ale podrażnienia jak najbardziej. Najgorzej wspominam właśnie wysyp krostek po depilacji nóg. Mimo ich powtórnego umycia, z krostkami borykałam się jeszcze przez parę dni. Cena kremu jak dla mnie wysoka. Mimo swojej wydajności i działania, myślę że powinien być trochę tańszy. Dlatego też uważam, że warto ten krem w domu mieć, bo jest stworzony na lato biorąc pod uwagę jego lekką formułę, ale należy uważać jak go stosować, żeby nie zrobić sobie więcej szkody niż pożytku. Myląca jest również nazwa "soft", gdyż krem do delikatnych nie należy. Pewnie jeszcze nie raz go kupię, bo jest mimo wszystko sprawdzony w niektórych sytuacjach i w pewnych wypadkach nie zastąpiony. Polecam spróbować i przekonać się samemu.

Jeden lepszych produktów Nicea. Biały o lekkiej konsystencji i delikatnym zapachu. Łatwo się rozsmarowuje, szybko wchłania. Nie pozostawia tłustego filtru na skórze. Nie uczula i nie podrażnia ; co więcej łagodzi zaczerwienienia wywołane warunkami atmosferycznymi. Nie powoduje wyprysków ani zaskórniaków. Nawilża skórę. Nadaje się nie tylko do twarzy, ale także do całego ciała. Wydajny. Skóra po nim jest nawilżona, gładka i napięta. Dostępny w kilku wersjach opakowania: w tubce, okrągłym pudełeczku mniejszym bądź większym. Cena w porządku. Produkt dla całej rodziny.

Krem z Nivea od zawsze był w moim domu. Mogłabym nawet powiedzieć, że jest używany z pokolenia na pokolenie :) Bardzo lubię ten "standardowy niebieski" krem ale ten z serii Soft ma wspaniale nawilżające działanie i jest wprost niezastąpiony! Używam go o każdej porze roku i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł ani mojej rodziny! Na początku zakupiłam ten w tubce o pojemności 75ml ale szybko zaopatrzyłam się w 300ml bo od razu wiedziałam, że zagości u mnie na dłużej! Krem ekspresowo się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu przy czym ma lekką konsystencje i dobrze się rozprowadza. Idealnie nawilża,odżywia skórę i nie podrażnia ani nie uczula na co zwracam szczególną uwagę...Zapach typowy dla kremów Nivea czyli akurat pod tym względem się nie zmienił, ale mimo wszystko nie znudził mi się :) Krem jest wydajny i mimo iż używa go cała moja rodzina starcza na długo! Zawiera olejek jojoba i witaminę E i jest wielozadaniowy bo można używać go do twarzy jak i zarówno do ciała dlatego dla mnie jest wprost niezawodny o czym wspominałam już wyżej :) Z początku myślałam, że alkohol w składzie może podrażniać moja wrażliwą skore, jednak nie zauważyłam żadnego negatywnego działania i dlatego mogę szczerze polecić go osobom z cera wrażliwą, skłonną do alergii a tym bardziej dla suchej skóry!

Szukałam jakiegoś kremu nawilżającego, który intensywnie nawilży moja skórę, gdyż czasem bywa, że jest przesuszona na policzkach, choć nie mam cery suchej. Kremu używam codziennie. Nivea soft świetnie nawilża, łącznie z suchymi skórkami. Nadaje skórze poczucie gładkości i miękkości. Poza tym byłam zaskoczona tym, że tak szybko się wchłania. Pamiętam, że przy innych kremach musiałam czekać wieki, aby naniesiony na twarz produkt się wchłonął. Byłam pozytywnie zaskoczona. Zapach jest nadzwyczajny. Ma lekką konsystencję, która nie obciąża skóry po jego użyciu. No i najważniejsze - jest bardzo wydajny. Używam od roku pudełka o pojemności 200 ml, choć początkowo używałam okazjonalnie, ale od jakiegoś czasu codziennie, i jestem dopiero w połowie. Zdecydowanym minusem tego kosmetyku jest to, że posiada alkohol w swoim składzie. Niby to nic ale jednak! Krem jest świetny, idealny dla osób w każdym wieku (Krem rodzinny, wielopokoleniowy) i dla obu płci. Zdecydowanie polecam.

Widziałam ten krem już w kilku różnych "rozmiarach", w słoiczkach 50 ml i 300 ml, teraz mam wersję w tubce 75 ml- bardziej poręczna, nadaje się do torebki. Krem niezwykle szybko wchłania się w skórę pozostawiając wyjątkowe uczucie gładkości, miękkości i ożywienia. Produkt nadaje się do smarowania twarzy, ciała, jak i rąk, tzw.: krem do wszystkiego. Nowa wersja nie zawiera parabenow. Nawet zaniedbana, przesuszona skóra po krótkim czasie stosowania staje się miękka i widocznie nawilżona. Krem ma delikatny zapach i aksamitną konsystencję. Nie jest tłusty. Nie uczula i nie podrażnia, nawet jeśli jest aplikowany na podrażnioną skórę. Ostatnio użyłam go kilkukrotnie do twarzy, jako baza pod podkład i sprawdził się bardzo dobrze -szybko się wchłonął, świetnie nawilżył, nie zostawił tłustej warstwy na skórze, podkład się nie rolował. Jest odpowiedni do ciała, rąk czy nawet stóp. Można go stosować w każdym wieku ,sprawdzi się za równo u dzieci , na dzień pod makijaż czy nawet u osób starczych. Pewnie sprawdził by się na problemy męskiej skóry ,ale mojemu mężowi akurat nie odpowiada zapach (zbyt kobiecy) jak również konsystencja. On chętnie używa podstawową wersję tłustą "Nivei". W mojej kosmetyczce jest zawsze. Ze względu na jego uniwersalność zawsze zabieram go w podróż, bo zamiast kilku kremów mam jeden. Oszczędność miejsca i pieniędzy!

Nivea Soft to krem, który miałam jako jeden z pierwszych, jeszcze jako nastolatka, polubiłam go i często wracałam do niego...aż do dzisiaj, chociaż już kilka lat minęło. Jest naprawdę delikatny, bardzo dobrze się wchłania, skóra twarzy dzięki niemu jest delikatniejsza, gładka w dotyku, bardziej sprężysta, nawilżona przede wszystkim. Fajnie czuć taką pielęgnację i widzieć oraz czuć dobry efekt nawilżający, co dla mnie jest bardzo ważne. Konsystencja jest lekka, kolor biały, zapach delikatny, bardzo przyjemny, świeży i zarazem subtelny. Byłam, jestem i zdania o tym kremie nie zmienię, używam go od czasu do czasu na zmianę z innymi.

Krem w ładnym opakowaniu to nie tylko nabytek ładny dla oka, ale przede wszystkim skuteczny preparat dla skóry rąk. Z jedną wadą - szybko go ubywa.

Jest nieśmiertelny: i jako krem do twarzy (i na dzień, i na noc), i jako balsam do ciała. I dla dziecka, i dla babci. Konsystencja jest taka, jaka powinna być: niezbyt gęsta i nie za lekka. Krem szybko się wchłania. Czasami używam go zamiast kremu do rąk. Mojej mamie kupuję go non stop. Polecam!

Zwykły krem, bez szczególnych właściwości. Nie nawilża zbyt mocno ani trwale. Nie wchłania się zbyt szybko. Nie posiada innych wyjątkowych właściwości. Niknie pośród wielu innych kosmetyków do ciała dostępnych na naszym rynku. Jego największą zaletą jest miły zapach, standardowa kompozycja Nivea. Warto poszukać innego kremu do ciała.

Ten kosmetyk od zawsze stoi na półce w mojej łazience. Używam go ja i mój małżonek. To doskonały krem nawilżający. Ma bardzo przyjemny zapach. Nakładam go nie tylko na twarz, ale także na całe ciało. Jest bardzo przyjemny w użytkowaniu bo świetnie się aplikuje dzięki swej lekkiej konsystencji. Pomimo tej lekkiej konsystencji trwale i bardzo dobrze nawilża. Jest uniwersalny, dla każdej cery i na każdą porę dnia. W czasie wyjazdów spełnia rolę kremu na dzień, na noc i balsamu do ciała dla całej rodziny. Jest też bardzo wydajny, słoiczek starcza na bardzo długo. Polecam, naprawdę warto go wypróbować!!!

Bardzo przyjemny kremik do stosowania na twarz i całe ciało. Super nawilża skórę i bardzo dobrze się wchłania, nie zostawia śladów na ubraniu. Delikatny zapach na pewną jest jego zaletą. Polecam go szczególnie o tej porze roku, kiedy wysuszone powietrze żle wpływa na skórę.