Stosowałam go przez około tydzień tuż przed moim ślubem, aby przyciemnić moją bladą skórę na ramionach, plecach i dekolcie. Efekt był bardzo zadowalający. W przeciwieństwie do wielu innych samoopalaczy ten balsam nadaje lekki koloryt i, co ważne, nie pozostawia plam ani na rękach, ani na posmarowanej skórze. Nawilża delikatnie, więc nie polecam go do suchej skóry. Niestety, nie pozwoliłam mu się wykazać własnościami ujędrniającymi, gdyż zaraz po ślubie odstawiłam go na półkę.