Opinia Perfecta EpiLady Czekoladowy krem do depilacji miejsc wrażliwych pachy i bikini 100 ml

Niestety to pierwszy produkt, którego nie ocenię tak pozytywnie. Czekoladowy krem zupełnie mnie rozczarował, a sama nazwa była obiecująca. Nie spodziewałam się przepięknego zapachu, gdyż rozumiem, że kremy do depilacji z reguły pachną nieprzyjemnie, ale nawet zapach był dla mnie drażniący. Jestem fanką czekolady i zapewniam, że gdyby tak ona pachniała nie tknęłabym jej przez całe życie. Wiem, że to nie produkt spożywczy, ale moja ocena zapachu zawiera się w ramach kategorii: kosmetyk depilacyjny, bo i jak na kosmetyk do depilacji zapach jest także drażniący. Gdybym mogła sobie wyobrazić psujące się kakao... to byłby ten zapach. Nie ograniczam się jednak do zapachu. Jeżeli chodzi o działanie... kolejny zawód. Krem usunął jakąś niewielką część włosków, natomiast pozostawił nieprzyjemne w dotyku połacie, "szczeciny" porozrzucane w różnych miejscach pach i bikini. Wszystko należało poprawić depilatorem i maszynką. W zasadzie jedyną jego zaletą było to, że skutecznie osłabił włoski, przez co depilacja stała się mniej bolesna (za to właśnie dodaję jedną *). Krem już mi się nie przyda, a z pewnością więcej go nie użyję. Jestem zdziwiona pozytywnymi reakcjami tego produktu, nie chciałabym nikogo odstraszać, ale krem według mnie nie jest naprawdę wart nawet tak niskiej kwoty.