Opinia NIVEA Lip Care Pomadka ochronna do ust Vitamin Shake żurawina i Malina 4,8 g

deszczowa
2013-09-04

Mam bzika na punkcie ust, bo mam je zawsze wysuszone i spierzchnięte. Smaruje je różnymi balsami i pomadkami kilkanaście razy dziennie. Ta pomadka wpadła mi w ręce przez przypadek, bo byłam na mieście i się okazało, że w torebce nie mam żadnej pomadki, a ta akurat była w promocji. Po otwarciu ukazuje się marmurkowy czerwonawy sztyft, od razu widać, że jest błyszczący, ale sam od siebie, bez żadnych drobinek. Pomadka nawilża przyzwoicie, ale na pewno nie regeneruje, więc pewnie byłaby ostatnią jakiej użyłabym na noc, ale podczas dnia nie potrafię się z nią rozstać. Stosuje ją jak jestem poza domem i chce szybko nawilżyć usta i dodać im koloru. Pomadka dodaje czerwonego koloru ustom, jest on jednak bardzo subtelny i naturalny i wydaje mi się, że każda kobieta będzie ładnie w niej wyglądała. Polecam też dziewczynom, które nie lubią szminek, bo dają za mocny kolor, a jednak chcą zyskać na ustach minimalny kolor, bo przezroczyste pomadki im się znudziły. Nawilżenie utrzymuje się tak samo jak w przypadku każdej drogeryjnej pomadki ochronnej, kolor również. Najszybciej znika nabłyszczenie, ponieważ pomadka zostawia bardzo cienką warstwę na ustach i dosyć szybko się zjada. Ja często ją stosuje pod szminki, żeby nawilżyć usta, a poza tym ta pomadka podbija kolor szminki, więc jest taką jakby bazą. Pomadka nie ma żadnego smaku. Zapach niby jest - wiele opinii czytałam, w których właśnie ten zapach był wychwalany. Ja go ledwo wyczuwam. Tzn. jak mocno się skupię i powącham pomadkę to czuję lekko owocowy aromat, ale na pewno nie jest on ani intensywny ani na tyle wyczuwalny, żeby była to dla mnie dodatkowa zaleta. Pomadka jest wydajna. Smaruję się nią często, a zużycie minimalne.

  • nawilża
  • nabłyszcza
  • dodaje koloru
  • nadaje się jako baza pod szminkę
  • podbija kolor szminki
  • nie lepi się
  • wydajna
  • łatwo dostępna
  • szybko się zjada
  • nie regeneruje
  • mogłaby lepiej chronić przed wysuszeniem