Krem Nivea - podobnie jak kremik Bambino - to jeden z tych kosmetyków, który w moim domu jest dosłownie od zawsze. Jest uniwersalny i nie podrażnia skóry. Ja używam go zazwyczaj zaraz po umyciu rąk. Mam oczywiście całą kolekcję kremów do rąk, ale w łazience przy umywalce stoi właśnie Nivea Cream. Nie wchłania się w jakimś ekspresowym tempie, ale bardzo dobrze nawilża przesuszone dłonie. Po myciu naczyń sprawdza się idealnie ;) Poza tym, gdy wyskoczą mi jakieś pryszczyki na twarzy, to również smaruje je obficie kremem Nivea, który skutecznie zapobiega "rozrastaniu się" pryszczy. Mój tata używa kremu Nivea zamiennie z balsami po goleniu i zauważył, że w przeciwieństwie do takich balsamów, ten krem jeszcze nigdy nie podrażnił mu skóry zaraz po goleniu, a mój tata - podobnie jak ja - ma skórę mocno wrażliwą. Krem jest również idealny dla mojej mamy, która jest alergikiem i praktycznie każdy krem do twarzy, którego próbuje, ją uczula. Reasumując - jest to idealny krem dla całej rodziny. Można nim polegać i mu zaufać.