Opinia NIVEA NIVEA Creme

Kolorowa
2013-04-28

W każdym domu zapewne znajdzie co najmniej jedno opakowanie tego kultowego już kremu. Gości także w moim domu i muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jest to krem zamknięty w pojemniczku plastikowym lub metalowym (ten w metalowym jest sporo droższy od odpowiednika w plastiku, a przecież to dalej ten sam krem). Krem od wewnątrz zamknięty jest dodatkową folią zabezpieczającą, co daje nam pewność, że nikt przed nami tego opakowania nie otwierał, a już na pewno nie wkładał tam swoich paluszków;). Ogólnie opakowanie jest bardzo solidne i wytrzymuje wszelkie upadki poczynając od dywanu na płytkach w łazience kończąc. Po za tym myślę, że jest to opakowanie najbardziej rozpoznawalne wśród kosmetyków w Polsce. Jest to krem wszechstronny. Nadaje się zarówno do twarzy, jak i to ciała. Jeżeli chodzi o używanie go do twarzy, to myślę, że najlepiej spisałby się w przypadku cery suchej, odwodnionej. Jestem posiadaczką cery normalnej, z predyspozycją do mieszanej i niestety dla mnie ten krem jest za ciężki. Pozostawia tłustą warstwę, która mimo wmasowywania, wklepywania nie chce się wchłonąć. Jeżeli chodzi o stosowanie go do całego ciała, to już całkiem inna historia. Krem ma bardzo gęstą konsystencję i trudno go rozsmarować na ciele, ale w końcu nie jest to ani balsam ani mleczko, więc nie należy od niego tego wymagać. Dzięki swojej treściwej konsystencji dobrze nawilża i na długo pozostawia skórę gładką. Przy nim żadne suche skórki nie mają szans. Krem nivea bardzo dobrze sprawdza się, kiedy mamy problem z przesuszoną skórą łokci lub pięt. Stosowany regularnie, codziennie po wieczornej kąpieli leczy popękaną skórę tych okolic w przeciągu maksymalnie tygodnia. Doskonale sprawdza się także na skórze dziecka. Nie podrażnia delikatnej skóry dziecka i nie narusza jej powłoki ochronnej. Byłam świadkiem stosowania na odparzenia od pieluszek i szybkiego gojenia się podrażnień. W moim przypadku pomaga również na mocno wysuszoną skórę rąk (jako krem ochronny przed wyjściem na mróz i przed pracami z detergentem). Bez problemów można go też nałożyć na usta, szczególnie na noc, gdyż zostawia nieestetyczną białą warstwę, z która lepiej nie pokazywać się ludziom;) Rano jednak, usta są odżywione i delikatne. Ja znalazłam dla niego jeszcze jedno zastosowanie. Często, kiedy przydarzy nam się katar, przy notorycznym wycieraniu nosa, podrażniamy tę okolicę, co dość że boli to nieciekawie wygląda. Warto wtedy co jakiś czas posmarować okolice nosa kremem Nivea i otarć od chusteczek nie będzie z pewnością. Z opowieści również wiem, że dobrze sprawdza się także wmasowywanie kremu w skórę głowy przy obecności suchego łupieżu (oczywiście przed snem), z koniecznością porannego umycia włosów. A co w przypadku, gdy wyjeżdżamy na wakacje i brakuje nam miejsca w kosmetyczce na różne kosmetyki? Wtedy krem Nivea zastępuje nam balsam do ciała, krem do twarzy, do stóp a nawet rąk no i balsam do ust:) Czego chcieć więcej. Jeżeli chodzi o konsystencję kremu to jest ona gęsta. Nie spływa z nałożonego miejsca. Niekiedy ciężko go rozsmarować. Krem jest barwy białej i posiada charakterystyczny zapach, który nie zmienia się od lat i dla mnie osobiście przypomina dzieciństwo. Oczywiście komuś może się on nie spodoba, ale mnie mimo, że szybko nudzę się zapachami, ten właśnie zapach nigdy się nie znudzi. Wydajność kremu jest duża. Jest on dostępny w paru wariantach objętościowych i cenowych. Każdy bez problemu dobierze coś odpowiedniego dla siebie. Cena nie jest wygórowana i nie narusza mojego skromnego budżetu;) Dostępność przeogromna. Nie znam drogerii, marketu ani nawet sklepu ( z artykułami spożywczo-przemysłowymi), w którym nie był by dostępny. Nigdy nie wywołał alergii ani u mnie ani u najbliższych, czy znajomych. Z pewnością jeszcze długo nie zniknie z półki mojej łazienki i torebki (bo dostępne są takie małe opakowania, które fajnie pasują do małej kieszonki w torebce).

  • nawilżanie i natłuszczanie
  • wszechstronne zastosowanie
  • piękny zapach
  • odpowiednia dla kremu konsystencja
  • wytrzymałe opakowanie (które po zużyciu kremu można wykorzystać na przechowywanie drobiazgów)
  • brak wywoływania alergii i podrażnień
  • brak:)