Posiadam jeden odcień: 46K (głęboka czerwień). Na pewno duży plus za ogromną gamę kolorystyczną. Ja wybrałam czerwień, bo w buteleczce wydawała się naprawdę głęboka, krwista i mocno w stylu retro. Nie zawiodłam się - na paznokciach również wygląda zabójczo i to już po dwóch warstwach. Malowanie jest przyjemne, pędzelek "mały, ale zwinny";) Dostępny prawie w każdej drogerii, hipermarkecie i sklepach internetowych w zachęcających cenach. Schnie szybko, ale zastygo dopiero po kilku godzinach. Wydawałoby się, że wszystko jest idealnie, ale... Praktycznie już po 24h konieczne są poprawki, a po 47h lakier zaczyna się kruszyć i schodzić. Sprawdza się w zasadzie jedynie na jeden wieczór, czy dwa dni pójścia na uczelnię. To sprawia, że jest bardzo niewydajny, bo jeżeli chcę zachować kolor przez tydzień, to muszę malować paznokcie jak opętana. Szkoda, bo chętnie sprawdziłabym inne kolory, ale nie mam już do niego cierpliwości.