Manhattan Lakier do paznokci szybkoschnący Quick Dry 7 ml

Posiadam jeden odcień: 46K (głęboka czerwień). Na pewno duży plus za ogromną gamę kolorystyczną. Ja wybrałam czerwień, bo w buteleczce wydawała się naprawdę głęboka, krwista i mocno w stylu retro. Nie zawiodłam się - na paznokciach również wygląda zabójczo i to już po dwóch warstwach. Malowanie jest przyjemne, pędzelek "mały, ale zwinny";) Dostępny prawie w każdej drogerii, hipermarkecie i sklepach internetowych w zachęcających cenach. Schnie szybko, ale zastygo dopiero po kilku godzinach. Wydawałoby się, że wszystko jest idealnie, ale... Praktycznie już po 24h konieczne są poprawki, a po 47h lakier zaczyna się kruszyć i schodzić. Sprawdza się w zasadzie jedynie na jeden wieczór, czy dwa dni pójścia na uczelnię. To sprawia, że jest bardzo niewydajny, bo jeżeli chcę zachować kolor przez tydzień, to muszę malować paznokcie jak opętana. Szkoda, bo chętnie sprawdziłabym inne kolory, ale nie mam już do niego cierpliwości.

Gama kolorystyczna jest przepiękna i nie mała. Jest w czym wybierać i dobierać. Trzeba mieć jednak czas i cierpliwość w malowaniu paznokci tym lakierem. Dla ładnego efektu należy nałożyć 2 warstwy, a najlepiej 3, przy czym trzeba odczekać, bo trochę długo schnie. Nie jest trwały, bo po 2-3 dniach trzeba go zmyć ze względu na nieestetyczne odpryski. Producent zbyt dużo naobiecywał;) Po za tym szybko w buteleczce gęstnieje i robi się "stary".. Kupiłam raz, drugi i dałam się skusić na trzeci, lecz więcej do niego nie wracam. Cóż.. mi nie bardzo odpowiada.

Lakier ma dosyć ciekawego kształtu opakowanie, do tego w miarę wygodny pędzelek, dobrą konsystencję do malowania, mianowicie rzadką, ciekawą paletę kolorów. Osobiście posiadam 5 lakierów tej firmy w różnych kolorach : zielony, niebieski, róż, fiolet, i granatowy. Szybko wysycha.Więc plus. Myślę, że nie jest za drogi w stosunku do efektu. Niestety, żeby zobaczyć efekt, nie wystarczy raz nim pomalować pazurków, dwa razy efekt w miarę. Ale na pewno kolory na paznokciu nie są tak efektowne jak w buteleczce czy w katalogu. Chyba, że użyje się na niego lakier bezbarwny, wtedy utrzyma się ciut dłużej. Szybko odpryskuje, niestety. Dodatkowo trwałość jest delikatnie mówiąc mierna. Z domalowywaniem jest sens trzymać go na paznokciach góra 3-4 dni. Zależy też jakiej długości ma kto paznokcie, ja mam krótkie, więc bardziej opłaca mi się go zmyć, niż domalowywać odpryśnięte miejsca. No już jak kto woli. Lakiery tej firmy nadają się na zimę, bo ich kolory są tak jakby ponure, a nie tak jak lubię: rzucające się w oczy. No cóż, mam je, więc ich używam, ale nie jestem aż tak bardzo z nich zadowolona. Trzymam je już około roku i muszę przyznać, ze ich konsystencja się nie zmieniła. Są wydajne. Cena też dobra. Co do dostępności to nie mam zdania, ponieważ dostałam je od koleżanki. Miała ich pełno. Myślę, że można je dostać w większości drogerii.

Lakiery z linii Quick Dry to świetne produkty, szczególnie biorąc pod uwagę relację cena/jakość. Mała pojemność opakowania pozwala na stosunkowo szybkie zużycie lakieru. Dzięki temu uniknąć można jego gęstnienia czy zbrylenia. Wygodna aplikacja, precyzyjny pędzelek. Bardzo szybkoschnący, kolory żywe, 2 warstwy długo utrzymują się na paznokciach, nawet do tygodnia.

Szybko schnie to fakt, jest to jednak jeden z gorszych lakierów do paznokci, jakich używałam. Trzymał się na paznokciach przez kilka dni, ale tylko wtedy, gdy używałam podkładu pod lakier, a na wierzch utrwalacza. Najbardziej jednak zawiodłam się na opakowaniu (buteleczce); krzywo przyklejone opisy już od początku nastawiły mnie do tego produktu negatywnie... Jeśli chodzi o kolor próbki widocznej na zdjęciu produktu, to jest bardzo zbliżony. Ja jednak pozostanę przy mojej ukochanej marce Sally Hansen.