Opinia Laboratoria Natury Olejek pichtowy 50 ml

Joanna37440
2009-09-08

Olejku pichtowego używam już od ponad 4 lat. Stosuję go miejscowo na skórę (na jakieś niedoskonałości, pryszczyki - także te o podłożu zapalnym), czasem dodaje do kremu i smaruje całą twarz (dwie-trzy krople na porcję kremu). Kiedy jestem przeziębiona - smaruję nim gardło (z zewnątrz, albo okolice klatki piersiowej (rozcieńczony w olejku lub kremie). Świetnie rozgrzewa, a po nocy nie widać śladów po przeziębieniu. Świetny na katar - do inhalacji lub smarowania (sprawdza się także jako lek na opryszczkę wargową). Stosuję go także wewnętrznie - zgodnie z zaleceniami na ulotce. Mnie pomaga. Polecam jako kosmetyk ale także jako naturalny lek.