Opinia Gliss Kur Ekspresowa odżywka regeneracyjna w sprayu Ultimate Repair 200 ml

leibstandarte
2013-07-31

Powiem tak: Gdy kupowałam tę odżywkę (promocja 9.99 PLN), nie liczyłam na nic więcej poza tym, co widać w tytule. Po prostu czasem jest tak, ze trochę podniszczone włosy puszą się nie plączą, przez co nijak nie wiadomo, co z nimi z robić. A chciałoby się, zwłaszcza, gdy patrzy się na dziewczyny z pięknymi, zdrowymi, błyszczącymi kosmykami, nawet wtedy, gdy są one farbowane. A ja cóż? Włosy podniszczone, rozdwojone, a jakby tego było mało, to jeszcze podatne i delikatnie kręcące się z natury. Co z takimi włosami zrobiła ta, obiecująca wielką naprawę, odżywka? Otóż zrobiła to, co każdy, w miarę poprawny balsam - dała efekt. Efekt, który, choć jest ładny i przyjemny (łatwe rozczesywanie, wrażenie nawilżenia, trochę placebo po przeczytaniu etykiety), to jednak mocno chwilowy. Wystarczy bowiem kolejne mycie i włosy wracają do poprzedniego stanu - splątanego, wysuszonego, nędznego. Odżywka nic nie robi we wnętrzu (w sumie zrozumiałe, ale po co obiecywać takie rzeczy?), nie ma działania długofalowego. Po prostu jest świetnym doraźniaczem, rozczesywaczem, wyzwalaczem chwilowych wrażeń. Gdyby producent tylko tyle obiecywał, pewnie ocena byłaby mocno wyższa.. A tak - owa odżywka to typowy kreujący się na wspaniałość przeciętniak. Szkoda.

  • ułatwia rozczesywanie
  • doraźnie wygładza
  • ładny zapach
  • z regeneracją to wiele wspólnego nie ma (producent trochę naciąga obietnice)