Opinia Gal Dermogal A+E

justyna39
2013-04-26

Rybki są ze mną od ładnych kilku lat i wiem, że jest to kosmetyk, do którego bezwzględnie będę wracać, bo nigdy mnie nie zawiódł. Na początku mojej przygody z rybkami nie miałam do nich przekonania, ale że byłam zdesperowana i szukałam czegoś do mojej tłustej i trądzikowej skóry, to wypróbowałam ten olejek, stwierdziłam, że już nic mi nie zaszkodzi. I nie zaszkodziło, wręcz przeciwnie, bardzo pomogło! Olejek okazał się świetny! Świadectwem jest fakt iż po dziś dzień gości w mojej kosmetyczce. Olejek zawarty w żelatynowej kapsułce ma bardzo krótki i prosty skład, zawiera jedynie olejek z wiesiołka, glicerynę i witaminy A I E. Według mnie to właśnie takie kosmetyki (najprostsze) są najlepsze! Olejek przeznaczony jest do skóry łojotokowej, trądzikowej, podrażnionej. Uspokaja problematyczną skórę, reguluje wydzielanie serum, powoduje, że wszystko wraca do równowagi. Bardzo ładnie łagodzi zaognione wypryski, sprawia, że stają się one mniejsze i pomaga szybciej im się wygoić. Bardzo dobrze działa na przebarwienia – wybledza je i sprawia, że są o wiele mniej widoczne. Bardzo ładnie również koi podrażnienia słoneczne, jeśli skóra jest mocno zaczerwieniona, spieczona, olejek na pewno bardzo jej pomoże. Olejek ten nadaje się pod makijaż i owszem, próbowałam go tak używać, makijaż bardzo ładnie trzymał się na twarzy, nic nie spływało (oczywiście jeśli nałożymy odpowiednio małą ilość olejku :)). Niestety powód dla którego przestałam to jego zapach. Smrodek okropny, coś w rodzaju takiego mokrego psa. Po pewnym czasie mi ten zapach zupełnie nie przeszkadzał i mój nos na tyle się do niego przyzwyczajał, że zupełnie go nie czułam, niestety nie osoby z mojego otoczenia :P Nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki pewnego razu mój mężczyzna nie wytknął mi, że coś okropnie śmierdzi, a kiedy wieczorem nakładałam olejek na twarz poczuł go wyraźnie i „zabronił” używać w jego otoczeniu :P Tak więc dziewczyny, uważajcie! Teraz olejek nakładam tylko na noc i tylko, gdy śpię sama. Rano efekty są spektakularne, skóra twarzy wygląda na bardzo wypoczętą, jest nawilżona, promienna, taka świeża. Bardzo dobrze jest też użyć tego olejku po peelingu mechanicznym czy enzymatycznym. Skóra oczyszczona peelingiem bardzo ładnie wchłania wszystkie dobroci pochodzące z olejku i pozwala mu świetnie zadziałać. Olejek jest zamknięty w uroczych kapsułkach w formie rybek. W jednej takiej rybce zawarta jest porcja kosmetyku, która powinna wystarczyć na jedną aplikację, w moim przypadku wystarcza na 2 lub 3. Kiedy chcemy go użyć ukręcamy rybce ogonek i zawartość kapsułki wcieramy w skórę (ja jednak na ogół stosuję go tylko na twarz). Olejek jest niesamowicie wydajny, w opakowaniu znajduje się 48 kapsułek, ja teraz używam go 1-2 razy w tygodniu, na ogół po silnym oczyszczaniu twarzy peelingiem. Kiedyś używałam go prawie, że codziennie i mimo to wystarczył mi na ok. 3 miesiące, biorąc pod uwagę cenę, ok. 15 zł., kosmetyk ten wychodzi bajecznie tanio. Jest to rewelacyjny stosunek ceny do jakości. Kosmetyk ten można kupić tylko w aptekach (chociaż gdzieś czytałam, że ma wejść do drogerii, ale nie chciałabym wprowadzać nikogo w błąd, jest to informacja niesprawdzona) i niestety różnie to bywa z dostępnością, przy czym każda apteka teraz jest w stanie go zamówić i otrzymać do sprzedaży w bardzo krótkim terminie. Rybki twist-off są świetne i godne polecenia, jest to o wiele lepszy i tańszy kosmetyk niż inne produkty tego typu dostępne w drogeriach. Jeszcze raz gorąco polecam i zachęcam do wypróbowania!

  • Goi i koi skórę problematyczną i podrażnioną
  • Nie uczula, nie podrażnia, nie zapycha
  • Prosty i krótki skład
  • Doprowadza skórę do równowagi, reguluje wydzielanie serum
  • Jest bardzo wydajny
  • Niska cena
  • Sprawia, że przebarwienia szybciej znikają
  • Dobry po peelingach
  • Nadaje się pod makijaż
  • Przywraca skórze blask, sprawia, że jest ona świeża i ładna
  • Zapach kosmetyku kojarzy się z mokrym psem, co przyjemne nie jest