Peeling do mycia ciała zamknięty jest w zgrabnej butelce o pojemności 225ml. Butelka jest poręczna, nie wyślizguje się z mokrych dłoni. Niestety, peeling sam w sobie jest gęsty, a wyciśnięcie go z tubki to nie lada wyzwanie, dlatego uważam, że lepszym opakowaniem byłby słoiczek z odkręcanym wieczkiem. Peeling obłędnie pachnie. Zapach jest mocny, ale nie drażniący, słodki i nie czuć w nim ani odrobiny chemii. Posiada wiele ostrych, dobrze ścierających drobinek, które rewelacyjnie radzą sobie z ścieraniem martwego naskórka. Drobinki są ostre, ale nie na tyle, by podrażniły skórę. Fantastycznie wygładza skórę, pozostawiając ja aksamitnie gładką i miękką w dotyku. Jestem mega zachwycona tym peelingiem i mimo kiepskiego opakowania będę często do niego wracać :)