Opinia Cattier Glinka zielona w paście

Marta41061
2008-10-30

Glina zielona w paście Cartier jest na liście moich ulubionych kosmetyków. Jestem posiadaczką cery problemowej - przetłuszczającej się tu i ówdzie, z wyskakującymi niespodziankami, przebarwieniami i skłonnością do zatykania się porów. Zwłaszcza z tym ostatnim problemem glinka radzi sobie doskonale, oczyszczając je i pozostawiając skórę odświeżoną. Ważne jest, aby zgodnie z zaleceniami producenta nie doprowadzić do całkowitego wyschnięcia glinki na twarzy. Dla "wrażliwców" cenna może być informacja, że zdarzają się dni, kiedy cera bardziej reaguje na glinkę, pozostawiając po zmyciu lekko zaczerwienioną skórę - wraca ona do normy po kilkudziesięciu minutach. Najchętniej stosuję ją późnym wieczorem, podczas kąpieli - mam wtedy gwarancję, że obudzę się z gładką i odświeżoną twarzą. Z pewnością wkrótce kupię nową tubkę :-)