Niedawno Euphoria została strącona z podium przez TM Angel, ale mimo to jeszcze do niej powrócę. Piękne opakowanie: połączenie elegancji, nowoczesności i funkcjonalności. Sam zapach jest przyjemny. Głęboki, słodki, ale nienachalny. Namiętny i uwodzicielski, przez co bardzo działa na mężczyzn. Utrzymuje się bardzo długo. Nie zostawia ogona, raczej trzyma się blisko ciała, otulając je nutką swojej tajemnicy. Uważam jednak, że jego legenda odrobinę spowszedniała i po ten zapach sięgają kobiety, które albo nie wiedzą jak go celebrować (Euphoria na siłowni - ???) albo do których w ogóle on nie pasuje.