Opinia Argiletz Glinka zielona BIO-citron miałka

EWA16536
2006-05-05

Stosuję ją wewnętrznie zgodnie z zaleceniami producenta. Wieczorem łyżeczkę glinki zalewam wodą mineralną, rano, po wymieszaniu drewnianą łyżeczką, piję na czczo. Przez pierwsze dwa dni stosowania glinki lekko bolał mnie żołądek, ale bóle nie były uciążliwe, teraz jest już OK (żołądek się przyzwyczaił). Po 4-5 dniach zauważyłam znaczne pogorszenie stanu cery. Na buzi powyskakiwały mi ropne wypryski – myślę, że to efekt oczyszczania organizmu z toksyn, wszelkie zanieczyszczenia "powychodziły" na zewnątrz. Był to zdecydowanie najgorszy etap kuracji, trudno pokazać się na ulicy z buzią obsypaną pryszczami. Jednak wypryski szybko się goiły (i goją do dzisiaj), dodatkowo stosowałam maseczkę z glinki w postaci pasty, która jest łatwiejsza w aplikacji. Dzięki temu moja cera stała się gładsza i jaśniejsza, a pryszcze i pozostałości po nich mniej widoczne. Teraz jest już dużo lepiej, choć do ideału wciąż sporo brakuje. Zauważyłam, że w trakcie kuracji zwiększył mi się apetyt, ale w moim przypadku nie ma to większego znaczenia, gdyż jestem szczupła.
Uważam, że glinka miałka to doskonały sposób na skuteczne oczyszczenie organizmu z toksyn oraz dostarczenie minerałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Z różnych źródeł wiem, że stosowanie glinki wewnętrznie wpływa bardzo dobrze na organizm i działa leczniczo (pomaga zwalczać szereg chorób i dolegliwości). Myślę, że takie rezultaty można uzyskać po dłuższym stosowaniu glinki.
Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu - widzę efekty regularnego picia glinki. Na pewno dokonam kolejnego zakupu, więc Esentia może już szykować zapasy w magazynie :)