Opinia Argiletz Glinka czerwona w paście

Katarzyna3408
2004-01-30

Od początku. Bardzo wygodna w użyciu tuba pozwala na wyciśnięcie dokładnie tej wielkości porcji kosmetyku, jakiej potrzebujemy. Łatwo się rozprowadza, ma neutralny zapach. Po nałożeniu starajmy się nie dopuścić do wyschnięcia glinki na twarzy od czasu do czasu spryskując ją (ja używałam w tym celu wody termalnej). Spłukuje się dość łatwo letnią wodą. No a teraz efekty... Zaskakujące! Twarz nabiera zdrowego kolorytu, rozjaśnia się i wygładza. Pory zwężają się, a rumień blednie. Po kilku zastosowaniach skóra staje się jędrniejsza, jakby bardziej "gęsta". Jestem posiadaczką cery suchej ze skłonnością do zmian naczynkowych i szczerze mogę polecić tę glinkę wszystkim Paniom (Panom też) o podobnej cerze. Jest to moja pierwsza glinka, ale na pewno nie ostatnia!