Kod EAN: 5902169009595
Bielenda Czarna Oliwka Nawilżająca 2-fazowa oliwka do demakijażu oczu i ust 125 ml marki Bielenda w kategorii Twarz / demakijaż / olejki do demakijażu. Bielenda Bielenda Czarna Oliwka Nawilżająca 2 fazowa oliwka do demakijażu oczu i ust 125 ml uroda twarz demakijaż oczu.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Zobaczyłam ją w jednym z marketów.Wyróżniała się,dzięki estetycznemu opakowaniu,a że cena była bardzo przyzwoita,zważywszy na to,że mój poprzedni płyn do demakijażu się kończył,postanowiłam ją kupić.Z perspektywy czasu uważam jednak,że nie była to dobra decyzja. Sam fakt,że jest to oliwka powinien dać mi dużo do myślenia.Nie lubię bowiem,kiedy kosmetyki do demakijażu pozostawiają tłusty film na skórze.Zdecydowanie wolę te o lekkiej wodnistej konsystencji (jak np. używany wcześniej płyn Lirene).Przymknęłam jednak oko,licząc na to,że może oliwką jest tylko z nazwy,a okaże się całkiem niezłym produktem.Niestety tak się nie stało. Oliwka ma ciężką konsystencję.W opakowaniu znajduje się płyn,który jest "rozwarstwiony.Każda warstwa ma inną barwę (to są pewnie te dwie fazy,od których wzięła się nazwa).Przed każdym użyciem trzeba długo potrząsać buteleczką,aby zmieszały się ze sobą,co jest denerwujące,zwłaszcza kiedy nie mamy zbyt wiele czasu. Przy pierwszym użyciu nałożyłam oliwkę na wacik i przykładając go na dłuższą chwilę na zamknięte oko,liczyłam na to,że dobrze rozpuści tusz,a jego usunięcie będzie proste.Niestety,aby się pozbyć musiałam się nieźle napracować i tak jest za każdym razem.Tusz zbija się w w małe grudki,rozprzestrzeniające się po skórze wokół oczu trzeba się nagimnastykować,aby go całkowicie usunąć. Najgorsze jest jednak to,że oliwka pozostawia tłustą lepiącą się warstwę,która w przypadku moich wrażliwych oczu powoduje ich podrażnienie,dlatego,aby tego uniknąć,natychmiast po jej użyciu zmywam ją łagodnym płynem do mycia twarzy. Jestem właśnie w połowie buteleczki i nie mogę doczekać się kiedy się skończy. Nie dałam najniższej oceny ze względu na to,że jest bezzapachowa i moją sympatię do Bielendy,choć muszę powiedzieć,że ten produkt znacznie obniżył moją bardzo dobrą ocenę całej serii Czarna Oliwka.
To już mój 3 albo 4 płyn do demakijażu z bielendy, kolejny niestety, który mnie podrażnił. Nie mam bardzo wrażliwych oczu, bez problemu mogę używać większości cieni czy tuszów do rzęs, jednak płyny do demakijażu lubią mnie podrażnić. Tak było też w przypadku tego płynu. Oczy były zaczerwienione, szczypały i były zamglone, efekt trwał kilka minut ,nic przyjemnego. Płyn ma jednak wielką zaletę - bez tarcia oka i szybko zmywa cały makijaż, cienie, kredkę, tusz, eyeliner i co tam jeszcze mamy do zmycia. Nie robi efektu pandy, zmywa wszystko szybko, łatwo i bezproblemowo. Ładna buteleczka, przez otworek lubi jednak na wacik wylać się nieco za dużo płynu. Niska cena, dość dobra dostępność, szkoda jednak, że podrażnia.
Oliwka jest dwufazowa, należy zmieszać te płyny i tutaj należy uważać, bo znaczna jej część może wylądować nie tylko na płatku kosmetycznym. Coś jest nie tak z tą buteleczką, trzeba się trochę pogimnastykować. Poza tym demakijaż nią to czysta przyjemność, nie ściąga powiek, nie piecze, nie ma się czerwonych lub co gorsze załzawionych oczu, a "kolorówka" znika bez tarcia. Godna polecenia i do tego niezbyt obciążająca portfel.