Perfecta Body Malinowy kisiel peelingujący do mycia ciała 150 ml

Jest znakomity i pięknie wygładza skórę, zresztą to nie pierwszy peeling tej firmy, który jest świetny, bo doskonały jest również peeling do twarzy. I tak jak peeling do twarzy, ten też zawiera cząsteczki ścierające o bardzo fajnym kształcie, w tym jego sekret. Ale nie należy się nastawiać na kisielowatą konsystencję, bo jest typowa dla peelingów, ani na specjalnie malinowy zapach - bo przypomina raczej słodką landrynkę.

Bardzo dobry polski kosmetyk do codziennego użytku. Delikatna konsystencja połączona z dużą skutecznością. No i ten prześliczny zapach. Polecam!

Zapach ma naprawdę bardzo smakowity, peeling dobrze się sprawuje, po użyciu skóra jest gładsza i miła w dotyku. Opakowanie wystarcza na dość długo, nawet przy regularnym stosowaniu, polecam.

Wspaniale pachnie, rzeczywiście jak malinowy kisiel, bardzo dobrze oczyszcza skórę, która po prysznicu czy kąpieli staje się gładka i pachnąca.

Kisiel ma śliczny zapach, jednak nie jest wydajny i rzeczywiście jest to jedynie "kisiel peelingujący d o m y c i a c i a ł a". W każdym razie nie jest dla tych, którzy szukają peelingu do stosowania rzadziej niż raz w tygodniu. Po myciu skóra jest gładka, lecz kisiel nie ma właściwości nawilżających. Minus za opakowanie, wprawdzie ładne, ale nieekonomiczne, osobiście wolę peelingi w słoiczkach. Polecam, mimo wszystko :).

Wspaniaaaaaaały malinowy zapach :). Poza tym skóra po aplikacji jest gładka, odświeżona, jednakże też lekko wysuszona. Kosmetyk na 5 z maleńkim minusikiem :).

Jak cała seria Daxa - kisiel jest apetyczny. Ładne, przezroczyste opakowanie, śliczny, naturalnie malinowy zapach... Dobrze się pieni, drobinki pilingujace są małe, więc to raczej żel pod prysznic, nie peeling. Średnio wydajny, ale tak miły w stosowaniu, że wiele mu mozna wybaczyć.

Jak większość kobiet bardzo lubię to co słodkie :) Więc w czasie szukania żelu/peelingu do ciała od razu zwróciłam na niego uwagę iiii ten zapach!!!! Cudowny... jak powidła...albo kompocik... w sam raz na lato... Mam ochote go zjeść!! Wszyscy domownicy od razu wiedzą, że się kąpię :) Nie zdziwiłabym się jak nawet sąsiedzi :):):) Chwila zapomnienia w kąpieli... Polecam

Ma intensywny ładny zapach malin podczas mycia, jednak nie zostaje on na skórze na dłużej. Kisiel peelingujacy jest bardzo delikatny, można go używać po prostu jako żel pod prysznic, a co do jego właściwości peelingujących - to raczej słabe.

Kisiel malinowy Daxa jest reklamowany jako żel do codziennego użycia pod prysznicem. Jeśli chodzi o mnie - lepiej sprawdza się jako piling do ciała pod prysznic, którego używam 2-3 razy w tygodniu. Drobinek nie jest w nim może aż tak wiele jak w tradycyjnych pilingach, ale są dość skuteczne w usuwaniu martwego naskórka. Duży plus tego produktu to zapach i konsystencja. Zapach jest intensywnie malinowy, smakowity i orzeźwiający - znakomity jako poranny budzik dla zmysłów ;-) Pycha! Jest on ponadto gęsty, mocno żelowy i nie wylewa się z tubki, co ułatwia aplikację i uprzyjemnia stosowanie. Ma również piękny, malinowy kolor. Gwiazdkę odejmuję za pojemność. Chciałabym używać tego produktu w większej, ekonomicznej tubce, za podobną cenę :) Ale gorąco polecam!