Tesori d'Oriente Muschio Bianco Krem do ciała Białe Piżmo 300 ml

Tesori d'Oriente krem do ciała białe piżmo dostałam od Esenti. Nigdy wcześniej nie znałam kosmetyków tej firmy i jestem bardzo mile zaskoczona. Krem pokochałam i z przyjemnością będę poznawać inne kosmetyki tej firmy. Krem na cudowny, perfumowany i intensywny zapach. Mnie urzekł i bardzo jestem zadowolona, że zapach utrzymuje się bardzo długo na skórze, dzięki temu nie muszę dodatkowo używać perfum, krem doskonale je zastępuje. Krem na dość gęstą konsystencję, dzięki czemu nie rozlewa się po dłoniach czy ciele. Jego aplikacja jest ładna i przyjemna. Krem dobrze się rozprowadza i bardzo szybko się wchłania. Jego wydajność jest ogromna. Krem doskonale nawilża skórę. Przy regularnym stosowaniu skóra staje się delikatna i bardzo przyjemna w dotyku. Jedyną wadę jaką znalazłam to to, że krem nie nadaje się do używania po goleniu. U mnie wywołał dość intensywne szczypanie gdy się nim posmarowałam po goleniu nóg.

Odkryłam te kosmetyki całkiem przypadkowo i jestem zachwycona. Zapach jest bardzo przyjemny i elegancki, takie wspomnienie minionej epoki, ale w bardzo pozytywnym znaczeniu, Młodej osobie może by się nie spodobały, ale mnie - osobie po czterdziestce - bardzo odpowiadają.

Dziękuję za świetny krem...w sumie to poznałam go u siostry i od razu podjęłam działania by mieć go również. Zapach pięknie utrzymuje się na skórze, pachnie jak perfumy... Tak to skomentował mój mąż gdy tym kremem się posmarowałam. Podoba się nam obojgu,jest naprawdę super, wiem co mówię, bo cenię sobie dobry zapach. Skóra jest gładka, delikatna i pachnie kuszącą wonią. A człowiek przenosi się wtedy w świat marzeń..:) Jeszcze raz dziękuję za krem i na pewno nie raz skorzystam z oferty tej firmy i także innego zapachu. Wierzę, że pojawią się jeszcze nowsze produkty... Polecam ten produkt w ..200%.

Konsystencja bardzo fajna, krem szybko się wchłania, opakowanie kremu bardzo ładne, jednakże drażni mnie troszkę zapach (wybrałam białe piżmo).

Ma dość płynną konsystecję, ale za to szybko się wchłania, pozostawia fajny zapach, który nie uwydatnia nuty mydlanej jak np. woda z tej samej serii.

Dla mnie jest to jeden z ulubionych kosmetyków do ciała. Jest niesamowicie przyjemny w użyciu, ma cudowną konsystencję, świetny zapach, taki bardzo kobiecy i naprawdę nawilża. Do tego cena jak najbardziej korzystna.

Krem do ciała Tesori d'Oriente jest wspaniałym kosmetykiem. Bardzo delikatna konsystencja o przyjemnym zapachu wchłania się prawie natychmiast. Zapach wyczuwalny na skórze długo, szczególnie w połączeniu z perfumami o takim samym zapachu i żelem pod prysznic. Osobiście bardzo lubię zapach białego piżma. Jest on bardzo przyjemny dla powonienia, utrzymuje się długo na skórze, a także na ubraniu (nie pozostawia plam).

Zapach, jak dla mnie, obłędny, cudowny i w pełni podzielam zdania poprzedniczek, które wyrażały swój zachwyt nad zapachem białego piżma przez ochy i achy! Dołączam swoje! Utrzymuje się przez jakiś czas, dla mnie jest relaksujący. Konsystencja kremu jest doskonała, bogata, ale krem szybko się wchłania. Kupiłam też zapach orchidea, ale nie ma porównania! Mak tybetański też odpada w przedbiegach. Teraz pozostaje mi kupić resztę z gamy produktów o tym zapachu.

Jedynie lekko nawilża, nie widziałam specjalnej różnicy po jego zastosowaniu. Zapach średni, nie przeszkadza, ale po jakimś czasie od momentu rozprowadzenia go na skórze robi się kwaśny. To już nie było sympatyczne. Wygodne opakowanie, ale nie zużyłam całego. Nie polubiłam go i więcej nie kupię.

Świetnie nawilża, szybko się wchłania. Bardzo ładny zapach, który na początku jest bardzo intensywny, a po chwili nie jest prawie wcale wyczuwalny.

Zachęcona pozytywnymi opiniami, skusiłam się na kremik do ciała, o zapachu białego piżma. Osobiście odpowiada mi ten produkt, bo po jego użyciu, skóra jest mięciuteńka i aksamitna oraz pachnie subtelnie.

Kremy te mają piękne zapachy, uwodzą orientalną nutą. Są lekkie i przyjemne w użyciu. Konsystencja nieco wodnista, z powodu której krem szybko się zużywa jest minusem tego produktu. Skusiłam się na trzy rodzaje tych kremów, bardzo dobrze byłoby zainwestować w całą serię produktów, dla porównania. Miły produkt na prezent!

Kupiłam zapach białego piżma, bo miał tyle pozytywnych opinii. Znam zapach piżma z moich perfum (Addict Diora), więc mniej więcej takiego zapachu się spodziewałam. Zapach tego kremu mnie drażni, dławi i czuję się... staro... przypomina mi zapach babciowy...
Dziś zamówiłam dwa kolejne zapachy i mam nadzieję, że te ukoją moje zmysły...

Doskonały krem do ciała, piękny zapach (kupiłam "Białe piżmo"). Krem pięknie pachnie na skórze, dość dobrze nawilża, więc spełnia swoje zadanie.
POLECAM, jest świetny.

Piękne, delikatne i jednocześnie bardzo trwałe zapachy - mam na myśli białe piżmo oraz mirrę, kwiat lotosu ma w sobie nutkę karmelową, której nie znoszę. Wchłania się w stu procentach, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu. Właściwości nawilżające niezłe, ale nie jakieś oszałamiające. Uważam to za lepszy wybór na upalne dni w porównaniu do np. wody toaletowej.
Opakowanie - nie podoba mi się, przypomina aluminiową puszkę.

Używałam wielu kremów do ciała, ale ten wyróżnia się intensywnym, bardzo trwałym zapachem. Poza tym ma piękne opakowanie - idealne na prezent. Jeżeli masz bardzo suchą skórę, musisz wiedzieć, że krem jest mocno perfumowany ale tylko lekko nawilżający!!!

Spodziewałam się pięknie pachnącego, świetnie nawilżającego kremu do ciała a okazało się, że jest to jedynie zwykły krem. Kupiłam krem o zapachu białego piżma, ulegając perswazyjnej sile recenzji bardzo zadowolonych klientek. Tymczasem krem pachnie jak mieszanka mydła z kremem Nivea, nic specjalnego. Po nałożeniu skóra jest jakby oprószona delikatnym pudrem, bardzo gładka i miękka, ale krem słabo nawilża. Być może wypróbuję jakiś inny zapach, ale nie w najbliższym czasie.

Jestem wielbicielką ciepłych, ciężkich zapachów. Dla mnie białe piżmo to ideał. Wspaniały, otulający ciepłem zapach. Używam go na noc po kąpieli, nie wyobrażam sobie zasypiać z innym zapachem. Konsystencja kremu jest bardzo delikatna. Po aplikacji skóra staje się aksamitna i bardzo gładka w dotyku. Dodatkowym atutem jest śliczne opakowanie w postaci srebrnego słoika, co zdecydowanie ułatwia nabieranie kosmetyku - z pewnością nic się nie zmarnuje, jak przy kremach z tubki. Zachęcam do wypróbowania wszystkich, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości – ten krem jest wart grzechu! To na pewno nie będzie moje ostatnie opakowanie!

Nie ukrywam, że kupiłam go w celu zapoznania się z linią zapachową (białe piżmo). Zainteresowała mnie woda perfumowana, ale przy tylu sprzecznych opiniach na jej temat, bałam się kupować w ciemno. Wiadomo - w razie czego łatwiej pozbyć się kremu niż perfum ;-) Ale teraz wcale nie zamierzam się go pozbywać! Zapach okazał się bardzo subtelny, intrygujący, lekko mydlany. Daleko mu do ciężkich, orientalnych i drażliwych aromatów. Po nałożeniu ten jedwabisty krem wtapia się w skórę i otula ją dyskretnym ale wyczuwalnym, a co najważniejsze - długotrwałym zapachem. Smaruję się nim co chwila, bo nie mogę się z nim rozstać. Ale nie tylko zapach jest tu atutem. Krem błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Wręcz przeciwnie - skóra błyskawicznie staje się aksamitna, kaszmirowo miękka i lśniąca, i to na bardzo długo. Bomba! Nie zamierzam już się z nim rozstawać :-) Na koniec jeszcze dodam, że tego samego dnia, w którym otrzymałam krem, zamówiłam wodę o tym samym zapachu. Było warto :-)

Do zakupu tego produktu skusiły mnie wspaniałe recenzje. Nie żałuję, faktycznie wszystko się zgadza. Wybrałam wersję Białe piżmo. Zapach, na początku rażąco intensywny, szybko subtelnieje, tworząc delikatną, uroczą mgiełkę zapachową, która towarzyszy mi przez wiele godzin. Uwaga – ten krem uzależnia!!! Na pewno w przyszłości kupię ten produkt ponownie, bo nie wyobrażam sobie, żebym mogła się rozstać z tym zapachem. Krem jest bardzo wydajny, świetnie się rozsmarowuje i wchłania. Jego właściwości nawilżające oceniam na czwórkę. Wart tych pieniędzy. Polecam.

Skusiłam się na zakup po przeczytaniu wyjątkowo pochlebnych recenzji. Wybrałam białe piżmo - krem ma przyjemny zapach, który dość długo się utrzymuje (parę godzin), i dobrze się wchłania, jego właściwości pielęgnacyjne nie są jednak rewelacyjne. Opakowanie jest bardzo ładne. Ogólnie – to krem na przyzwoitym poziomie, ale za tę cenę można znaleźć lepsze specyfiki. Nie sądzę, żebym ponowiła zakup.

Przyjemny, nawilżający, nie natłuszcza zbytnio skóry. Wybrałam zapach piżma, gdyż lubię ciepłe, zmysłowe zapachy, ale po odkręceniu słoiczka stwierdziłam, że to będzie idealny "prezent" dla mojego chłopaka, bo krem ma typowo męską nutę zapachową. Duży plus za wyjątkowo ładne opakowanie!!! Następnym razem wypróbuję inną wersję, bo do samego kosmetyku nie mam zastrzeżeń. POLECAM!!! :)

Na początku nie mogłam się przyzwyczaić do tego zapachu (białe piżmo), więc go nie używałam. Po jakimś czasie się przemogłam i odkryłam go na nowo. Teraz ten zapach jest mój i żaden inny nie ma szans - jest bardzo subtelny i delikatny, długo utrzymuje się na skórze. Polecam wszystkim.

Cóż... Przyłączę się do zgodnego chóru zachwyconych użytkowników. Po wielu latach poszukiwanie produktu idealnego wreszcie udało mi się takowy znaleźć. Krem jest niezwykle ekonomiczny, perfekcyjnie nawilża i wygładza skórę. Zapachy (białe piżmo i kwiat lotosu), choć orientalne, są niezwykle dyskretne i stonowane. Ten produkt na wiele miesięcy stanie się moim numerem jeden!

Naprawdę zachwycający balsam :) Inne kosmetyki do ciała rzadko mnie urzekały, powodowały wypryski, skóra była tłusta... Po tym balsamie skóra jest miękka i jedwabista... Ten krem to najlepszy deser dla mojej skóry... Nakładanie go to sama przyjemność. Taka mgiełka puchu, super... Na pewno kupię go jeszcze... I jeszcze ten zapach, który zostaje ze mną przez cały dzień.

Naczytałam się achów i ochów w recenzjach kosmetyków tej firmy i potwierdzam, że wszystkie są zgodne z prawdą. Kremu użyłam po wieczornym prysznicu z nadzieją na udany wieczór. Hm, mój mąż był zachwycony zapachem i... zasnął. Może ten krem ma działać usypiająco? :) Ja wypróbuję jeszcze perfumy z tej serii. Może one się sprawdzą ;) Jednego jestem pewna: polecam, polecam, polecam!!!!!

Oto produkt, który zachwycił mnie pod każdym względem. Pierwsze wrażenie dotyczyło opakowania: solidna, wygodna w użytkowaniu puszka ułatwia dozowanie i dotarcie do resztek kremu na dnie opakowania. Drugie pozytywne wrażenie dotyczyło zniewalającego zapachu (białe piżmo), który jest ciepły, zmysłowy i długo utrzymuje się na skórze. Po trzecie - sam efekt nawilżenia jest naprawdę satysfakcjonujący. Przy mojej bardzo suchej skórze krem spisał się znakomicie, nie pozostawia tłustego filmu, szybko się wchłania i daje na długo uczucie nawilżenia.

Idealny krem do ciała na upojne noce we dwoje (to piżmo!!!), albo na samotne wieczory po męczącym dniu, gdy chcecie poczuć się zrelaksowane, zadbane i nawilżone. Po aplikacji skóra w dotyku robi się aksamitna, balsam wchłania się natychmiast. Sama aplikacja jest czystą przyjemnością - lekko jogurtowa konsystencja wchłania się szybko (za szybko? :) Masaż tak pachnącym specjałem byłby pewnie czystą rozkoszą. Po użyciu nie pozostaje nic innego jak tylko leżeć i pachnieć :) Pachnieć jak Szeherezada opowiadająca baśnie z tysiąca i jednej nocy :)

Ten krem kupiłam w prezencie swojej mamie. W związku z tym dużą rolę odegrało opakowanie – z zewnątrz bardzo estetyczne. Jednak zaskoczyło mnie to, że w słoiczku nie było folii zabezpieczającej oraz to, że krem wypełniał tylko 3/4 opakowania. Oprócz tych początkowych minusów mogę generalnie odnotować same plusy. Zapach (białe piżmo) jest subtelny i kobiecy, na pewno warto go wybrać, gdy kupujemy krem na prezent. Krem ma dość bogatą konsystencję, dobrze się rozprowadza na skórze i świetnie wchłania. Myślę, że za tę cenę sobie bym go nie kupiła, ale na prezent jest w sam raz :)

Bardzo gęsty (przez co jest wydajny), pięknie pachnie (białe piżmo), dobrze nawilża... Skóra pachnie nim cały dzień... Chyba skuszę się jeszcze na wodę perfumowaną o tym samym zapachu :) Doskonały na prezent.

Dzięki pozytywnym recenzjom i słabości do orientu zamówiłam mirrę i białe piżmo. Piżmo jest delikatne, pudrowe. Mirra słodka i świeża. Oba są wspaniałe. Krem jest bardzo gęsty i wydajny. Niezwykle przyjemnie zanurza się w nim palce. Wystarczy naprawdę odrobina, żeby zafundować swej skórze cudny zapach i odpowiednie nawilżenie. Zapach długo się utrzymuje.
Krem ma cudne opakowanie, zawsze zimne, bardzo wygodne (nie znoszę wydobywania balsamów do ciała z buteleczek, preferuję słoiczki). Ten krem to sama przyjemność!!! Polecam.

Zachęcona recenzjami postanowiłam wypróbować ten balsam. Rzeczywiście zapach jest obłędny i bardzo długo się utrzymuje. Oprócz mojej skóry pachnie wszystko, czego dotknę - pościel, ciuchy. Po rozsmarowaniu i wchłonięciu krem daje aksamitne wykończenie, które uwielbiam. Skóra nie klei się, jest gładka i miękka w dotyku. Dla podtrzymania zapachu i poziomu nawilżenia skóry radzę stosować go 2 razy dziennie. Muszę wypróbować jeszcze inne zapachy z tej serii. Teraz mam białe piżmo. Myślę, że długo się z nim nie rozstanę.

Krem jest po prostu cudny, pięknie pachnie, mam białe piżmo, ekspresowo się wchłania, co dla mnie ma ogromne znaczenie. Zapach, jak otworzyłam go pierwszy raz, trochę mnie przeraził, że taki intensywny, ale... potem byłam zachwycona. A to dlatego, że zapach ten działa jak zapachy dobrych perfum, zmienia swoją nutę, końcowa nuta na skórze jest przepiękna. Skóra gładziutka, pachnąca, kosmetyk godny polecenia.