Kiedyś miałam kolor granatowy, teraz mam czarny. Muszę przyznać, że bardzo dobre kredki. Nie za twarde, nie za miękkie. Lepiej jednak namalować cienką linię, bo grubsza, po jakimś czasie, odbija się przy mruganiu na powiece. Kolory intensywne, wyraźne. Łatwo się temperuje.