Opinia Tołpa botanic, dąb paragwajski. Ujędrniający żel pod prysznic 200 ml

Przyznam, że po przeczytaniu samej nazwy miałam mieszane uczucia, zwłaszcza co do zapachu, bo jak może pachnieć żel, w którego składzie jest dąb? Miałam tylko mało przyjemne drzewne skojarzenia z paczulą. W praktyce zapach okazał się zupełnie inny - delikatny, świeży, przyjemnie kojarzący się z wakacyjnym orzeźwieniem w basenie/morzu i bez żadnych drzewnych odchyleń:) Żel bardzo dobrze myje, zwłaszcza gdy zastosuje się sposób sugerowany przez producenta, czyli 2-3 minutowy masaż. Można się tu zastanowić, czy aby na pewno żel jest taki dobry, skoro tyle czasu trzeba się nim maziać. Jest, a warto się maziać, bo żel oprócz mycia, ma działać ujędrniająco na skórę i temu przede wszystkim służy ów masaż. To zadanie ujędrniające należy prawdopodobnie do drobinek zawieszonych w żelu, które działają na skórę podczas masażu. Nie są to drobinki peelingujące, gdyż są za miękkie, nie ma tu typowego ścierania. Jest to cały czas żel pod prysznic do stosowania na co dzień, jednak po osuszeniu skóra jest bardzo gładka, praktycznie jak po peelingu, a przy tym nie jest wysuszona ani podrażniona, nie mam potrzeby natychmiastowego wsmarowania balsamu. Przy dłuższym sotsowaniu można tez zauwazyć nieco lepszą sprężystość skóry. Generalnie jest to więc bardzo dobry produkt, niestety z pewną wadą - słabą wydajnością. Aby zrobić porządny masaż myjąco-ujędrniający całego ciała, trzeba zużyć dość sporo produktu, co przy sugerowanej cenie, może wiele osób zniechęcić. Mi bardzo odpowiada takie połączenie mycia z efektem przyjemnie gładkiej skóry. Duży plus oczywiście za naturalne składniki.