Moja recenzja dotyczy "Maku tybetańskiego". Piękny zapach. Przywołuje na myśl słoneczne lato, pola maków, uczucie wolności... Zapach zdecydowanie letni - radzę nie sugerować się jego "orientalnością". Jest lekki, optymistyczny, trzyma się blisko skóry, jednocześnie pozostawiając piękny welon zapachu. Nie jest mistrzem trwałości, ale cena i pojemność pozwalają na uzupełnianie zapachowej szaty w ciągu dnia.