Opinia Pharmena Dermena Szampon zapobiegający wypadaniu włosów 200 ml

Z okresowym wypadaniem włosów borykam się od kilku lat, więc wypróbowałam już chyba niemal wszystkiego, co dostępne jest na rynku.Na samym początku środki przeciw wypadaniu włosów dość szybko przynosiły zadowalające efekty, teraz jest trochę gorzej. Za każdym razem wypadanie jest coraz bardziej intensywne i trudniejsze do opanowania... Szampon Dermena poznałam kilka lat temu. Polecił mi go pewien aptekarz,jako środek,który pomaga zahamować wypadanie. Stwierdził,że sam go używał i był zadowolony z efektów. Podeszłam sceptycznie do tych rewelacji, podejrzewając,że tylko tak mówi, aby mi sprzedać produkt, zwłaszcza że nie należał on do najtańszych, a poza tym dopiero, co pojawił się na rynku,więc aptece zależy na reklamie. Nie miałam jednak racji, ponieważ okazało się, że jest to naprawdę dobry produkt, choć nie ukrywam, że posiada także minusy i o nich również napiszę. Szampon ma lekką żelową konsystencję, bardzo dobrze się pieni, jednak nie jest zbyt wydajny. Butelka przy myciu co drugi dzień, sięgających do ramiom, cienkich włosów wystarczała mi na góra trzy tygodnie, co przy jego cenie nie jest małym wydatkiem, ale i tak uważam, że warto. Zapach jest trudny do określenia,ale za to bardzo przyjemny. Uczycie świeżości po zastosowaniu odczuwalne jest natychmiast. Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy, jednak w moim przypadku bardzo je plącze. Stają się one dość sztywne, więc nałożenie dobrego balsamu lub maski jest absolutną koniecznością, ale nie aż tak przykrą, zważywszy na korzyści, wynikające ze skutecznego działania. Najważniejsze jednak jest to, że kosmetyk nie uczula, ani nie wzmaga swędzenia. W trakcie stosowania miałam podrażnioną skórę głowy, z nielicznymi zmianami łuszczycowymi i nic się nie działo. Odniosłam nawet wrażenie, że trochę je łagodził. W trakcie stosowania szamponu na widoczne efekty musiałam czekać około półtora miesiąca. Ilość wypadających włosów przy każdym myciu stopniowo się zmniejszała. Włosy znacznie się wzmocniły, a w przerzedzonych miejscach zaczęły odrastać nowe. Szampon za pierwszym razem używałam przez pół roku i przyniósł on wiele dobrego mojej fryzurze. Przy kolejnym razie jakieś dwa lata później ponownie po niego sięgnęłam, uzupełniając żelem z tej samej serii i razem przyniosły spektakularne efekty. Nie wiem,jak szampon poradziłby sobie przy złożonym problemie ,bo ja niestety przy ostatnich "rzutach" posiłkowałam się bardziej zaawansowanymi preparatami, ale szczerze polecam wszystkim, u których występuje przejściowe, niezbyt intensywne wypadanie. Jestem pewna, że pomoże. Ja na pewno jeszcze po niego sięgnę w celu wzmocnienia swojej fryzury.