Opinia Pharmena Allerco Krem emolientowy nawilżający 40 ml

Kiedy moja córka skończyła pół roku objawy atopowego zapalenia bardzo się zaostrzyły. Lekarz pediatra poleciła nam kosmetyki Alerco i zaczęło się. Nigdzie ich nie mogliśmy dostać, bo dopiero wchodziły na polski rynek, jedna z okolicznych aptek zamówiła dla nas te kosmetyki w hurtowni. Musieliśmy czekać tydzień aż będą do odbioru i wiecie co wtedy myślałam? Skoro one są tak trudno dostępne to muszą działać rewelacyjnie, no i pediatra je polecił. Niestety okazały się dużo gorsze niż te np. produkcji Rossmanna. To jakaś porażka, krem nawilżał dosłownie na chwilkę bo gdy już się wchłonął to było po wszystkim. Małą dalej miała policzki choć by glazurowane, a skóra łuszczyła się dalej. Po kilku dniach odstawiłam go zupełnie i Kupiłam emulsje Oillan, która pozwoliła skórze wrócić do normy. Krem jest bardzo rzadki i daje niewiele skórze. Resztę tubki zużyłam sama, ale przyznaję nie zauważyłam żadnych efektów. Szkoda pieniędzy ja już przestałam eksperymentować, wiem co pomaga najlepiej i to stosuję.