Peeling zamknięty jest w miękkiej tubce o pięknym różowym kolorze, z zakrętką na klik. Na pierwszy rzut oka nie widać zużycia, ale pod światło dokładnie możemy zobaczyć, ile produktu nam jeszcze zostało. Bardzo negatywnie zaskoczył mnie fakt, że tubka jest wypełniona produktem jedynie do 3/4 wysokości :( Peeling ten ma różowy kolor i dość rzadką konsystencję. Zapach jest przepiękny, perfumowany, nie jest przesadnie słodki ani mdły. Drobinek ja tu nie wyczuwam w ogóle. Mam tylko wrażenie, jakby do zwykłego żelu pod prysznic dostał się piasek. Więc o jakimś porządnym efekcie zdzierającym nie może być tutaj mowy. Dla mnie jest to po prostu żel pod prysznic i to wszystko- dobrze się pieni, pięknie pachnie, myje i nie wysusza skóry. Jest tez nie bardzo wydajny, więc moim zdaniem jego zakup jest nieopłacalny.