Ten zapach mnie uwiódł!! Słodki, ale jednocześnie soczysty i bardzo owocowy. Mocno wyczuwalna morela na pierwszym planie, a w tle słodka truskawka. Ten żel pod prysznic jest warty grzechu! Palmolive jest bardzo kremowy i bardzo mocno się pieni. Nie ucieka z dłoni pod prysznicem. Wystarczy odrobina by umyć całe ciało i rozkoszować się w zapachu. Łatwo się spłukuje, a zapach jeszcze po kąpieli utrzymuje się na skórze- owocowy i delikatny. Żel nie wysusza skóry, jednak nie poczułam jakiegoś szczególnego nawilżenia czy odżywienia. Ale to dla mnie mało ważne, gdyż od tego są balsamy do ciała..