Opinia Oriflame Roses Krem do rąk Nr 30018 - 75 ml

ruda93
2014-05-15

Krem do rąk, którego używała moja mama. Ta recenzja to tylko i wyłącznie jej opinia, ja o tym kremie powiedzieć mogę tylko jedno - BOSKO PACHNIE. Prawdziwie różany zapach, zero chemii. Wystarczy podstawić sobie tubkę pod nos, zamknąć oczy i już możemy wyobrazić sobie, jak to wąchamy ogromny krzak różany na babcinej działce ;) Krem znajduje się w tubce z przepiękną szatą graficzną. Kosztuje kilka złotych i często można znaleźć go na promocjach w katalogu. Trochę o samym działaniu. Krem dobrze nawilża dłonie, ale nie liczmy na cuda. Jeżeli borykamy się z mocno popękanymi i przesuszonymi rękoma, to ten krem pomoże nam tak, jak bezzębnemu pasta wybielająca. To krem dobry na posmarowanie rąk, gdy czujemy tę nieprzyjemną szorstkość na przykład po myciu naczyń. Ma przeciętne wchłanianie i trzeba odczekać chwilę po jego nałożeniu, dlatego raczej nie nadaje się do używania wówczas, gdy jesteśmy w dużym biegu. Gęsta konsystencja, nie lejąca się. Różany zapach na dłoniach utrzymuje się przez dłuższy czas, co jest jego dużym plusem.

  • przepiękny zapach, który długo utrzymuje się na dłoniach;
  • cena;
  • ciekawa szata graficzna opakowani;
  • nie lejąca się konsystencja.
  • przeciętna szybkość wchłaniania się;
  • nie pomoże mocno przesuszonym dłoniom.