Już na samym początku napiszę, że nie wierzę, iż lakier może mieć jakiekolwiek pielęgnacyjne właściwości, więc sięgając po ten lakier nawet na to nie liczyłam. Mam po prostu dobre doświadczenia z lakierem Nivea Diamond Gloss, więc postanowiłam przetestować inne tej marki i tak ten oto znalazł się w mojej kosmetyczce. Podobnie jak jego diamentowy brat, lakier daje dobre i całkiem elastyczne, jak na lakier utrwalenie. Włosy są sklejone, ale w przeciwieństwie do wielu innych lakierów, to sklejenie jest lekkie, co oczywiście wcale nie znaczy że słabe. Ta lekkość sprawia, że lakier świetnie sprawdza się na włosach cienkich, delikatnych. Dodatkowym plusem jest przyjemny zapach i spora wydajność.