Sztyft jest w porządku, jako sposób na ochronę ust przed mrozem. Faktycznie - natłuszcza i chroni nieźle. Ja akurat miałem nadzieję, że dodatkowo trochę odżywi moje spękane na mrozie usta. Akurat tego nie zrobił. Po prostu powleka usta ochronną powłoką. Może być, ale chyba wolę krem nagietkowy i krem Cold Cream.