Po tym, jak moje serce podbiła kuracja w formie olejku z serii arganowej, zdecydowałam się na tą lekką odżywkę i to był strzał w dziesiątkę! Lekka formuła kosmetyku nie obciąża i nie przetłuszcza włosów, a przy tym bardzo dobrze je odżywia i odbudowuje! Zauważyłam widoczną poprawę, szczególnie biorąc pod uwagę krótkie, odstające włoski, które są zdecydowanie bardziej zdyscyplinowane, wygładzone i niewysuszone. Ponadto wyczesuję coraz mniej pokruszonych włosów! Kosmyki bardzo ładnie lśnią, zdrowo wyglądają pomimo torturowania ich farbowaniem, suszarką i prostownicą.. No i ten zapach - orientalny, lekko słodki, rodem z jakiejś indyjskiej książęcej komnaty :) Zapach utrzymuje się długo i często słyszę że moje włosy ładnie pachną - ba, sama często je wącham z wielką przyjemnością! Odżywka jest banalna w obsłudze, dzięki wygodnemu atomizerowi, a w dodatku kosztuje grosze... (8zł) Czego chcieć więcej od odżywki? ;)