Uwielbiam żele, które mają dozownik, gdyż często moje dłonie podczas nakładania żelu na skórę są mokre, przez co wydobycie żelu jest dość uciążliwe. W przypadku dozownika problem zostaje rozwiązany. Żel oczyszcza skórę jednocześnie minimalnie ją wysuszając, lecz od lat po zastosowaniu żelu stosuję krem, także nie jest to dla mnie żaden uciążliwy problem. Zawartość kwasu salicylowego bardzo dobrze eliminuje wszelkie niedoskonałości.