Opinia L'Oreal Paris Tusz do rzęs Telescopic Explosion 8 ml

Kupiłam ten tusz jedynie z czystej ciekawości i chęci wypróbowania owej szczoteczki, takiej innej niż wszystkie! Okazało się, że aplikacja nie jest całkiem łatwa, aczkolwiek dosyć czasochłonna. Jednak ta szczoteczka jest niewielkich rozmiarów i nie pokrywa za jednym pociągnięciem rzęs na całej długości, przez co wydaje mi się, że każda rzęska jest wywinięta w inną stronę, no i trzeba je dość mocno wyczesać. Bardzo szybko zastyga na rzęsach, przez co nie pozwala na wymodelowanie rzęs! Z tego samego powodu też szybko zaczyna się kruszyć i osypywać na policzki, a tego nie wybaczę żadnemu tuszowi. Nałożenie kolejnej warstwy tuszu skutkuje zlepieniem rzęs. Murowany nieestetyczny efekt ciężkich, przesadnie wytuszowanych, oklapłych rzęs. Na szczoteczce jest za dużo tuszu, a co najgorsze ruchoma część przed szczoteczką uniemożliwia obtarcie nadmiaru tuszu o brzeg dozownika. Wraz z ubywaniem tuszu problem znika, ale to trochę denerwujące. Z pewnością nie nadaje się dla kobiety zabieganej, tak jak ja, która przeznacza kilka minut na poranny makijaż. Przyznam, że ja nakładałam go przy pomocy innej szczoteczki, bo ta zupełnie mi nie podeszła i sam tusz daje fajny efekt to mu trzeba przyznać. Tak jak zapewnia producent wydłuża. Bardzo ładnie "otwiera" oko. Nie podrażnia wrażliwych oczu. Nie odpowiada mi również jego zapach, przypomina trochę farbę. Nie jest to ten sam tusz, co w pozostałych telescopicach. Szczerze mówiąc cieszę się, że się skończył, bo szkoda mi było go wyrzucić. Za tę cenę spodziewałam się trochę więcej, i właśnie ten tusz jest dowodem na to ,że nie cena świadczy o jakości!