Szampon stosowałam w okresie intensywnego wysuszenia skóry głowy (lub podrażnienia) szamponami przeciwłupieżowymi. Trzeba przyznać, że koił skórę, a włosy po jego użyciu były miękkie i odżywione tak bardzo, że odżywka nie była już potrzebna. Jednak produkt za bardzo sprzyjał przetłuszczaniu włosów, które myję codziennie. W tym przypadku nie wytrzymywały nawet do wieczora.