Każdy tonik w jakimś stopniu spełnia swoje zadanie, różnią się tylko lepsza lub gorsza jakością. Ten natomiast to straszna pomyłka i totalna porażka! Tonik ma straszny zapach i chyba nigdy go nie zapomnę...Bardzo mocny, nachalny, po prostu nie do opisania. Bardzo szczypie w oczy i po użyciu czułam straszne mrowienie i pieczenie w okolicach oczu oraz na policzkach. Nie radzi sobie ze zmyciem makijażu, raczej go rozmazuje! Nigdy nie używałam tak nieprzyjemnego toniku...Straszny i tyle!