Opinia Kenzo Flower Tag damska

deszczowa
2013-03-09

Moje pierwsze prawdziwe perfumy to były właśnie Kenzo, ale z pierwotnej serii. Miały to być perfumy dla mojej mamy, jednak jej się nie spodobały i dzięki temu znalazły się w moim posiadaniu. Wydaje mi się wówczas bardziej mi się podobała idea samego posiadania prawdziwych perfum, niż ich zapach. Ale ten zapach rzeczywiście wg mnie nie jest dla nastolatek. Teraz jestem już dorosła i zapach ten jest dla mnie niemalże idealny na dzień. Kończę właśnie opakowanie czerwonego Kenzo i nie widzę dużej różnicy pomiędzy normalnym Kenzo, a tym z czerwonej serii. Zapach jest świeży, kobiecy, trochę kokieteryjny, kwiatowy, ale nie słodki. Utrzymuje się bardzo długo, w zasadzie cały dzień. A na apaszkach czuję go przez parę dni. Jednak nie nazwałabym go moim faworytem. Często go kupuję, ale chyba wynika to nie tylko z upodobania, ale też z sentymentu. Tak czy inaczej polecam młodym kobietom, które szukają klasycznego, kobiecego zapachu na dzień.

  • śliczna butelka
  • świeży, kobiecy, kwiatowy zapach
  • długo się utrzymuje
  • szybko się nudzi, dlatego polecam go jako jeden z kilku zapachów, a nie jedyny