Opinia Inglot Lakier do paznokci 15 ml

marjories
2013-11-22

Inglot słynie z szerokiej palety kolorystycznej, zarówno w zakresie lakierów do paznokci, jak i cieni do powiek czy pomadek/błyszczyków. Co do lakierów, posiadam tylko jeden, zatem moja recenzja bazuje na porównaniu z lakierami innych marek. Lakier, który posiadam, to kolor nr 367 i tu mamy pierwszy plus - kolor, który jest piękny, szarofioletowy (choć bardziej fioletowy niż szary), niby matowy, ale jakby z takim satynowym połyskiem (ma maluteńkie połyskujące drobinki, widoczne w buteleczce, ale na paznokciu jest to zdecydowanie mat, ale nie taki płaski mat). Drugi plus to pędzelek - nie za mały, nie za duży (zdarzały mi się już miotły i małe wiechcie). Bardzo dobrze rozprowadza się nim lakier. Niestety po nałożeniu pierwszej warstwy widać same smugi. Jednolite nałożenie możliwe jest przy baaardzo cieniutkiej warstwie, którą nie tak łatwo uzyskać. Po takim standardowym jednorazowym pomalowaniu efekt jest słaby (mam lakiery, w przypadku których wystarczy tylko jedna warstwa). Po nałożeniu drugiej warstwy można już uzyskać jednolity kolor, ale za cenę dość widocznej grubości lakieru na paznokciu. Wytrzymałość przeciętna - lepsza przy supercienkiej warstwie, słaba przy dwukrotnym nałożeniu - tu lakier odpryskuje całkiem szybko, Za taką cenę oczekiwałam jednak czegoś lepszego. Szkoda, bo kolor szalenie mi się podoba