Kupiłam wersję niebieską (z wit. E). Pomadka jest rzadka, po nałożeniu na usta mam wrażenie jakbym pocałowała się z łyżką oliwy. Cały czas czuć warstwę pomadki i nie jest to przyjemne. Do tego w trakcie aplikacji inaczej odczuwa się na wargach środek sztyftu, który jest miękki i całkiem przyjemny a inaczej brzeg sztyftu, który jest twardy i zrobił mi się już ostry "kant".
W działaniu jest skuteczna, ale co z tego, jeżeli komfort użytkowania jest żaden.