Opinia Flos-Lek Happy per Aqua 25+ Krem intensywnie nawilżający na dzień 50 ml

deszczowa
2013-03-25

Krem ten pierwszy raz kupiłam kilka lat temu i w zasadzie każdego roku przynajmniej jedno lub dwa opakowania kupuję, zazwyczaj na sezon wiosenno-letni. Na zimę u mnie się nie sprawdził, był zbyt lekki i za mało nawilżający, raczej nie należy do odżywczych kremów. Słowo happy w nazwie według mnie nie jest przypadkowe. Zaraz po otwarciu wieczka wydobywa się tak optymistyczny zapach, że pierwsze słowo jakie przychodzi do głowy na ten zapach to właśnie szczęście/ szczęśliwy. Zapach z pewnością poprawia samopoczucie i aplikacja to czysta przyjemność, ponieważ zapach jest jeszcze chwilę wyczuwalny na twarzy i w łazience. Krem nawilża dobrze, jednak nie powiedziałabym, że rewelacyjnie. Kiedy mam mocno przesuszoną skórę używam bardziej odżywczych kremów na noc, a ten stosuję tylko na dzień. Kiedy moja skóra jest mniej kapryśna używam tego kremu zarówno na dzień jak i na noc. W okresie wiosenno-letnim bardziej skupiam się na filtrze do twarzy. Sama używam takiego co jeszcze dodatkowo nawilża. Na filtr nakładam ten krem i taki duet sprawdza się bardzo dobrze. Konsystencja jest lekka, nie ma tłustego filmu na twarzy, skóra bardzo się nie świeci (ale trzeba się liczyć, że po prawie każdym kremie nawilżającym posiadaczki cery skłonnej do błyszczenia i do przetłuszczania będę odnotowywały fakt lekkiego błyszczenia). Sporadycznie mnie ten krem zapychał, ale peeling i maseczka oczyszczająca sobie z tym radziły. Krem jest mało wydajny, mi starcza na ok. miesiąc stosowania dwa razy dziennie, więc szału pod tym względem nie ma. Ja do niego wracam ze względu na to, że nie robi mi krzywdy i w miarę dobrze nawilża, ale przede wszystkim dlatego, że zapach jest obłędny.

  • w miarę dobrze nawilża
  • nie jest tłusty i nie pozostawia filmu na twarzy
  • ma przepiękny, optymistyczny zapach, który idealnie nadaje się na pierwsze wiosenne dni, aby pobudzić do życia
  • mało wydajny
  • kilka razy mnie zapchał
  • opakowanie mogłoby być nieco ładniejsze (tak trochę tandetnie wygląda)