Na pewno ułatwia rozczesywanie włosów, to muszę mu przyznać. Nie skleja, nie wysusza, nie obciąża włosów, może lekko nabłyszcza i nawilża. Ale czy wzmacnia? Nie mam pojęcia, ja nic takiego nie zauważyłam (używam od kilku miesięcy, ale co drugie mycie). Lubię go jednak używać, ponieważ bardzo łatwo i szybko się aplikuje (atomizer). Można spryskać zarówno suche jak i mokre włosy (ja zawsze na mokre). Przyjemnie ziołowo pachnie, jednak zapach raczej nie utrzymuje się na włosach. Zawiera ekstrakty ze skrzypu polnego i z zielonej herbaty, ale na przykład alkohol jest już na drugim miejscu w składzie. Cena bardzo niska, często jest w promocji, dostępny wszędzie.