Olejek bardzo łatwo rozprowadza się na skórze, delikatne drobinki błyszczą w słońcu. Zapach jest taki delikatny, cytrusowy :-). Ja zawsze opalałam się na zwykłą oliwkę i produkty olejkowe, więc jest to produkt idealnie trafiający w moje gusta. Przyjemnie pachnie, jest wodoodporny, a wyciąg z orzecha i karoten mają pogłębić kolor opalenizny i wzmocnić ją. Skóra na plaży będzie wyglądać zdrowo i ponętnie. To idealny produkt na wakacje z jednym, ale - mnie denerwują te brokatowe drobinki i następnym razem wybrałabym wersję bez złocistego pyłu. Dla osób, które mogą używać tak niskiej ochrony to bardzo fajna alternatywa, szczególnie, jeśli ktoś tak jak ja nie przepada za mleczkami do opalania.