Kupienie tego kremu było ostatnim wołaniem o pomoc osoby, na którą nie działają żadne kremy do depilacji. Poprzednie albo nie usuwały włosów, albo usuwały częsciowo, albo powodowały nieznośne pieczenie i reakcję alergiczną. Krem Eveline jest inny. Pomimo charakterystycznego dla tego typu specyfików mocnego zapachu jest faktycznie delikatny. Po nasmarowaniu skóra nie piecze i spokojnie można odczekać zalecane 10 minut. Zabawna łopatka kształtem przypominająca bumerang pomaga usunąć włosy. Jedynym moim zastrzeżeniem jest fakt, że efekt depilacji utrzymuje się tylko dwa, najwyżej trzy dni.