Bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Przede wszystkim doceniam jakość i fakt, że mnie nie uczulają. Jeśli chodzi o sam tusz, to jest wspaniały. Nie mogę przestać go stosować, gdyż jestem wręcz uzależniona od niego. Wychodząc z domu muszę mieć pomalowane rzęsy - taki nawyk :) Z czasem miałam problemy, iż moje rzęsy były kruche i łamliwe. Postanowiłam zmienić tusz i wybrałam ten w zielonym opakowaniu Eveline. Zachęciła mnie wiosenna aura opakowania i wręcz "oczojebny" kolorek. To był strzał w dziesiątkę. Jestem mega zadowolona. Nic dodać, nic ująć. Jest niezastąpiony w codziennym make- upie! Moje rzęsy się poprawiły ,są gęstsze, wyglądają bardziej naturalnie. Kolega aż z wrażenia spytał czy nie przedłużałam :) Tusz nie skleja, nie powoduje powstawania grudek. Nie uczula i nadaje się dla osób noszących soczewki. Łatwo się zmywa mleczkiem do demakijażu. Piękna szczoteczka, która jest zdecydowanie najbardziej praktyczna ze wszystkich na rynku. Cóż jeszcze mogę stwierdzić, KOCHAM ten tusz :) Polecam z całego serduszka. Jeśli chcecie mieć zadbane rzęsy, nie tylko na wiosnę, ale i przez cały rok to koniecznie go kupcie. Cena jest przystępna więc będzie to z pewnością wydatek niewielki, a jaki praktyczny i niezbędny w kosmetyczce każdej kobiety. Dodatkowo cieszy mnie fakt, że opakowanie jest tak wyraziste, mogę z łatwością znaleźć je w mojej torebce! A wiadomo, kobieca torebka to przestrzeń bez dna :) Także ocena tuszu to piąteczka w pełni zasłużona!