Z problemem łamiących się i rozdwajających paznokci borykam się od prawie dwóch lat, gdy z głupoty postanowiłam zrobić sobie akryle. A wcześniej miałam zawsze piękne i zdrowe paznokcie.... Myślałam, że nowe cudo Eveline coś poradzi na mój problem. Cóż...mam mieszane uczucia. Co prawda paznokcie się już nie łamią (alleluja!) i nie są takie słabe, ale efekt utrzymuje się tylko wtedy, gdy jest na nie nałożona odżywka. Stosuję ostrożnie, bo odżywka zawiera formaldehyd, który podobno deformuje paznokcie. Mnie na szczęście póki co nic takiego się nie stało, ale wolę chuchać na zimne.