Opinia Essence Pędzel do pudru

Socjolozka
2015-03-10

Kupiłam ten pędzel z myślą o nakładaniu za jego pomocą pudrów sypkich, jak i prasowanych. Puszki lub silikonowe poduszeczki dołączane do takich kosmetyków zupełnie się u mnie nie sprawdzają. Zamówiłam go w jednej z internetowych drogerii razem z pędzlem do różu, do cieni oraz pędzelkiem do eye-linera. Chcę zaznaczyć, że jestem „pędzlowym laikiem”. Poza pędzlem do nakładania podkładu Hakuro nie inwestowałam raczej w inne. Wynika to z tego, że na ten moment nie potrzebuję profesjonalnych akcesoriów i nie widzę potrzeby kupowania ich, skoro znacznie tańsze produkty naprawdę świetnie się u mnie spisują. Pierwsze wrażenie: Pędzel jest szalenie miły w dotyku. Jest bardzo miękki, mam nadzieję, że taki sam pozostanie po pierwszym myciu. Wizualnie również fajnie się prezentuje. Ma czarny, plastykowy trzonek oraz czarno-fioletowe włosie. To super etui wylądowało już w śmieciach. Ja nie mam potrzeby transportowania pędzli ze sobą w torebce, a kiedy wyjeżdżam na dłużej mam odpowiedni pojemniczek do którego pakuję wszystkie moje potrzebne pędzle. Na pierwszy rzut stosuję go z pudrem sypkim. Na pędzel aplikuje się odpowiednia ilość produktu, nadmiar z łatwością strzepuję. Przyjemnie sunie się nim po twarzy; powtórzę się, ale naprawdę jest cudowny w dotyku. Moim zdaniem puder nałożony za jego pomocą wygląda znacznie lepiej niż aplikowany dołączonym puszkiem. Buzia jest wyraźnie bardziej zmatowiona, takiego efektu oczekiwałam. Po trzech miesiącach używania uważam, że... Podtrzymuję opinię z mojego pierwszego wrażenia. Pędzelek - mimo niejednokrotnego już mycia - ciągle jest miły i puszysty w dotyku. Aplikowałam nim zarówno pudry sypkie, jak i prasowane i w obu przypadkach sprawdza się fenomenalnie. Puder za jego pomocą rozprowadza się równomiernie, nie tworzą się żadne smugi. Co ważne, nie zostawia na skórze niepotrzebnej, grubej warstwy produktu. Aplikuje dokładnie tyle, ile trzeba. Fajnie spisuje się również w okolicach oczu, czy nosa. Jest mały i poręczny. Nie przepadam za pędzlami z ciężkimi, długimi trzonkami. Kiepsko mi się nimi operuje. Ten jest malutki i lekki, można go włożyć do małej kieszonki w torebce. Dodatkowy plus to oczywiście cena. Etui wyrzuciłam.

  • wygodnie aplikuje się nim puder zarówno w kompakcie, jak i sypki;
  • nie zostawia smug;
  • nie pozostawia na skórze niepotrzebnej, za dużej ilości produktu;
  • łatwo się go myje, włosie nie zmienia faktury ani kształtu;
  • włoski nie wypadają;
  • wizualnie prezentuje się fenomenalnie;
  • cena - to tani produkt, przyjazny studenckim kieszeniom;